Jakub Rzeźniczak: Skupiamy się na sobie
03.10.2012 15:12
- Od oceniania jest szkoleniowiec. Zdanie dziennikarzy jest dla mnie nieobiektywne i nie sądzę, że moje ostatnie występy były przeciętne. Wydaję mi się, że zagrałem na normalnym poziomie. Skupiałem się ostatnio na zadaniach defensywnych, bo nasza obrona troszkę kulała. Z przodu mamy tylu kreatywnych zawodników, że wejście bocznego obrońcy od czasu do czasu naprawdę wystarczy.
- Mecze takie jak w piątek rządzą się swoimi prawami. Wisła przyjedzie do Warszawy zmobilizowana, niezależnie od tego jak ostatnio grała. Można powiedzieć, że to są spotkania podwyższonego ryzyka na boisku i emocje sięgają zenitu. Oby to było dobre widowisko dla widzów, którzy przyjdą na stadion przy Łazienkowskiej. Fajnie byłoby gdyby padło wiele bramek, obyśmy to my głównie strzelali. Musimy skupić się na sobie. Zobaczymy co da przyjście nowego trenera, często mówi się o efekcie nowej miotły... Tomasza Kulawika pamiętam bardziej jako piłkarza na boisku, niż jako szkoleniowca - dodał "Rzeźnik".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.