- Czytałem, że jeszcze nigdy nie przegraliśmy na własnym stadionie z Koroną Kielce, trzeba więc zrobić wszystko aby podtrzymać taką passę. U siebie zawsze jesteśmy groźni, nie widzę więc innej możliwości niż zwycięstwo, tym bardziej, że zagramy przed swoimi kibicami. W Koronie gra dwóch byłych piłkarzy Legii - Maciej Korzym, który jest kontuzjowany, oraz Aleksandar Vuković czyli człowiek, który naszym fanom zawsze będzie się kojarzył jako legionista. Vuko to charakterny gość, przyjedzie na Łazienkowską i zrobi wszystko aby jego zespół tego meczu nie przegrał. Z pewnością będzie to ostry mecz, zespół rywali nie przebiera w środkach, często kasuje przeciwników agresywnym stylem gry. My mamy jednak zespół, który się temu przeciwstawi, skupimy się na grze w piłkę i dlatego wygramy - mówi przed meczem z Koroną Jakub Rzeźniczak, który wraca na dobre do gry.
- Musimy szybko operować piłką, wtedy gracze Korony będą popełniać błędy co stworzy nam szanse pod ich bramką. Czy wolę grać na lewej czy prawej obronie? Bez różnicy, ważne bym grał, bym złapał rytm meczowy i by taki stan utrzymał się jak najdłużej, najlepiej przez cały sezon. A co będziemy w nim walczyć? Jak zawsze o mistrzostwo Polski, Puchar Polski i awans do fazy grupowej Ligi Europy. Nie chcę jednak składać żadnych deklaracji bo co roku takie padały, a było jak było. Skupiamy się na kolejnym meczu i tak już do końca sezonu. A o pierwsze miejsce będziemy się bić z Wisłą, Lechem, Śląskiem, może jeszcze Jagiellonią się podłączy. Ale tak naprawdę wszystko zweryfikuje boisko, teraz to tylko przypuszczenia - dodaje Rzeźniczak.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.