News: Jan Mucha: W Legii spędziłem 5 pięknych lat

Jan Mucha: W Legii spędziłem 5 pięknych lat

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

26.05.2012 08:54

(akt. 11.12.2018 12:34)

Dzisiejsze spotkanie Słowacji z Polską miało być wyjątkowe dla Jana Muchy, ale ostatecznie były bramkarz Legii nie wystąpi. - Życie. Dwa dni przed meczem dostałem informację o śmierci mojej babci i pojechałem na pogrzeb. Są sprawy ważne i ważniejsze. Bardzo chciałem zagrać przeciwko waszej drużynie. Czułbym się wyjątkowo, przecież w Legii spędziłem pięć pięknych lat, znam wszystkich z reprezentacji Polski, od trenerów po zawodników. W Polsce odnosiłem największe sukcesy, z reprezentacją Słowacji awansowałem do finałów mistrzostw świata. Tego meczu na śniegu w Chorzowie nigdy nie zapomnę - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Mucha.

Czyli wszystko co dobre w karierze Jana Muchy, związane jest z Polską. Może niech pan kupi gitarę w muzeum The Beatles w Liverpoolu i wraca?


- Kiedyś zapewne tak się stanie, ale jeszcze nie teraz. Jestem w Anglii, zobaczymy, gdzie los dalej mnie rzuci, bo nie wykluczam przeprowadzki. Do Polski planuję wrócić, urodziły mi się tutaj dzieci, mam wielu przyjaciół, złego słowa na was nie mogę powiedzieć.


Słowacja sprawdzi Polskę przed EURO 2012, ale w rezerwowym składzie?


- U nas nie ma rezerwowych. Nie jesteśmy Niemcami czy Brazylią, które mają po 50 zawodników do reprezentacji. My mamy 25 ludzi, którzy stanowią kadrę. W większości to nowi, niedoświadczeni gracze. Teraz w spotkaniu z wami dostaną szansę, bo mamy plagę kontuzji. Nie zagra przynajmniej sześciu podstawowych piłkarzy, sam jestem ciekaw, jak ten mecz będzie wyglądał. Proszę sobie wyobrazić, że ja, 29-latek, na zgrupowaniu byłem najstarszym z zawodników. Po raz pierwszy znalazłem się w takiej sytuacji, nie wiem jak mam to odbierać. Podejdę do tego, że tak powiem, sportowo. Ktoś tym najstarszym musi być. Samego Euro nie mogę sie już doczekać. Kupiłem bilety, przyjeżdżam na mecz otwarcia z Grecją i będę ściskał kciuki za Polskę.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.