Jan Urban: "Balbino" to uzupełnienie
29.02.2008 15:38
"Balbino" przyszedł jako uzupełnienie składu. Wiemy, że na tej pozycji mamy braki. Pierwszy taki poważniejszy egzamin ma we wtorek w meczu Pucharu Ligi i tam zobaczymy na co go rzeczywiście stać. Z drugiej strony rozumiem niepokój wszystkich mediów, bo jednak do Legii Warszawa przechodzi zawodnik z niskiej klasy rozgrywkowej. Nie jest to chłopak który się wychował w Atletico Madryt. Na pewno pod względem technicznym i taktycznym jest to chłopak poukładany - powiedział na konferencji prasowej przed meczem trener <b>Jan Urban</b>.
- Jeśli chodzi o "Balbino", to była taka sytuacja, że po niepowodzeniu z Booysenem, który miał zostać, sprawa się skomplikowała i musiał odejść, to nie mieliśmy dużo czasu na rozmowy z zawodnikami z wyższych klas rozgrywkowych. Tak naprawdę wszystko co udało nam się zdobyć to tylko i wyłącznie ten transfer. W innych przypadkach albo kluby nie chciały puścić swoich zawodników z różnych względów albo oni sami woleli jednak zostać w klubie i walczyć o miejsce w składzie - mówi szkoleniowiec "Wojskowych".
- Widziałem go na żywo tylko raz. Było to w meczu, w którym graliśmy o mistrzostwo hiszpańskiej ligi juniorów. Był zawodnikiem Atletico Madryt. Od tamtego meczu upłynęło dużo czasu, także później już nie widziałem go. Natomiast w przeciągu dwóch tygodni zobaczymy czy będzie go stać na to by nam pomóc, gdy będzie taka potrzeba - przyznał Urban.
Na temat drugiego transferu Legii, którym jest sprowadzenie Ransford Osei z FC Kessben, dziennikarze nie dowiedzieli się na razie od trenera zbyt wiele. - O Osei nie mogę powiedzieć ani kiedy przyjedzie, ani nic więcej - stwierdził trener Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.