Jan Urban: Nie wyolbrzymiam tej sprawy
06.10.2009 07:06
Impreza, którą zorganizowali sobie piłkarze Legii po przegranym meczu w Białymstoku nie wywołuje u trenera <b>Jana Urbana</b> negatywnych emocji - Zawsze powtarzam, że trzeba wiedzieć gdzie, kiedy i ile. A kiedy oni mieli się spotkać na kolacji, porozmawiać? Dzień przed meczem? Nie, właśnie teraz był odpowiedni moment, kiedy mamy dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach ligowych. To normalne w każdym klubie. Usiąść, wyjaśnić sobie pewne sprawy, każdy może powiedzieć to, co myśli. Wcześniej nie było takiej możliwości - komentuje szkoleniowiec.
- Nie mam zamiaru wyolbrzymiać tej sprawy. Oczywiście jak ktoś zechce się przyczepić, to tak zrobi, napisze, że była balanga, bo zawodnicy spotkali się po przegranym meczu. Tę kolację zaplanowano dużo wcześniej, a wyniku meczu nie da się przewidzieć. Przecież my też wolelibyśmy wygrać z Jagiellonią - dodaje Urban.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.