Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jan Urban podsumowuje zgrupowanie w Austrii

Marcin Szymczyk, Piotr Szydłowski

Źródło: Legia.Net

09.07.2009 21:39

(akt. 17.12.2018 12:24)

- Dziennikarze widzieli, jak przez te dni trenowaliśmy, jak zaangażowani byli zawodnicy. Na pewno zrobiliśmy to, co sobie zaplanowaliśmy. Jakie to przyniesie efekty, to czas pokaże, ale nie ulega wątpliwości, że drużyna w tych spotkaniach sparingowych prezentowała się rzeczywiście bardzo dobrze. Mówię tu zarówno o jednej, jak i drugiej drużynie, gdyż graliśmy dwoma składami. Teraz zostało już niewiele czasu do pierwszego poważnego meczu w Lidze Europejskiej. Zobaczymy jak to się wszystko poukłada w walce w meczu o stawkę - trener <b>Jan Urban</b>. Poniżej podsumowanie zgrupowania w Austrii dokonane przez szkoleniowca naszej drużyny.
Kadrowicze - Na pewno na początek ligi zawodnicy, którzy mieli dłuższe urlopy powinni być gotowi z formą. Liga zaczyna się pod koniec lipca i do tego czasu piłkarze ci powinni dojść do swojej normalnej dyspozycji. Marcin Mięciel - Marcin jest bardzo doświadczonym zawodnikiem, który szybko powinien dojść do swojej formy fizycznej. Z drugiej strony muszę powiedzieć, że również jego zaangażowanie w każdym treningu jest bardzo dobre i robi to co do niego należy, nie ma z nim żadnych problemów. Widać, że przyszedł do nas z ligi zawodowej i stąd takie podejście, a nie inne do zajęć. Kłopoty bogactwa w pomocy - Każdego trenera cieszy, gdy jego zawodnicy są w dobrej dyspozycji i ma w czym wybierać. Rzeczywiście na tym zgrupowaniu można było zaobserwować, że zarówno jedna, jak i druga drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze. To cieszy, że rywalizacja jest i tak powinno być zawsze. Później w trakcie sezonu będą takie sytuacje, że niektórzy zawodnicy odpuszczą, bądź poddadzą się i oni będą tymi przegranymi. W sporcie nigdy nie można się jednak poddawać, bo dzisiaj się jest zawodnikiem osiemnastym, a jutro można być zawodnikiem w podstawowej jedenastce. Tutaj w grę wchodzi już jednak charakter każdego z osobna. Jeśli chodzi o Rogera to problemu nie mam, bo on nie może grać w pierwszych dwóch spotkaniach Ligi Europejskiej, bo dostał czerwoną kartkę z FK Moskwa. Za to Ariel Borysiuk to zawodnik, który ma bardzo dużo ambicji, jest bardzo charakterny. On na pewno nie wystraszy się rywalizacji, ani z Rogerem, ani z Gizą, ani z Iwańskim. Wszyscy wiemy, że w piłkę potrafi grać i cieszy mnie to, że będę miał dużo więcej alternatyw. Odrodzony Roger - Nie możemy mylić tego, że ktoś gra słabiej, z tym, że ktoś nie chce. Ja uważam, że Roger zawsze chciał dobrze. Jego podejście było zawsze bardzo dobre, natomiast nie był w swojej optymalnej formie. Wtedy przypisuje się inne przyczyny słabszej dyspozycji. Z jakiejś przyczyny ta słabsza forma była. Do dzisiaj nie wiemy, czy Roger z nami zostanie. Wiemy, że jego menedżer stara się znaleźć mu odpowiednią drużynę dla jego ambicji. Nie jest to jednak takie proste i zobaczymy, jak to się wszystko potoczy. Roger potrafi grać w piłkę i na pewno byłby zawodnikiem, który wniósłby do drużyny bardzo wiele. Zwłaszcza gdyby znajdował się w swojej optymalnej dyspozycji. Paluchowski wygrywa rywalizację - Biorąc pod uwagę to zgrupowanie, rywalizację Mięciela z Paluchowskim wygrał Adrian, bo strzelał bramki i zaprezentował się naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o Mięciela, to widać jest braki fizyczne spowodowane długą przerwą w grze. Wierzę, że Marcin przyszedł do Legii nie po to, by być tutaj rok czy dwa i zakończyć sobie karierę w Warszawie, ale chce pomóc Legii w osiągnięciu najwyższych celów. Udane powroty Smoły i Jędzy - Bardzo pozytywnie oceniam zawodników, którzy przyszli z wypożyczeń, czyli Smolińskiego i Jędrzejczyka. Zarówno jeden jak i drugi pokazali się w sparingach z dobrej strony. To, że "Smoła" grał praktycznie cały czas w ŁKS-ie dodało mu pewności i to było widać w tych spotkaniach. To samo tyczy się Jędrzejczyka, bo "Jędza" był podczas poprzedniego okresu przygotowawczego i nie przekonał nas do siebie. Natomiast po kolejnym roku wypożyczenia widać jego dużo większe doświadczenie, pewność siebie, spokój. Zawodnik ten gra znakomicie głową, wykorzystuje swoje warunki fizyczne i ma duże szanse, żeby zostać z nami. Na razie próbowałem "Jędzy" na pozycji stopera i wypadł dość ciekawie. Nie wykluczam jednak, że spróbuję go też na prawej obronie, gdyż uważam, że jest to łatwiejsza pozycja, by wejść do drużyny. Jakub Kosecki - Jeśli chodzi o Kubę Koseckiego, to widać sporą różnicę fizyczną w budowie tego zawodnika. To taki filigranowy zawodnik, ale wbrew pozorom Kuba gra znakomicie technicznie. Zaskoczyło nas to, ze jest już cwaniakiem boiskowym. Warunki fizyczne wymusiły na nim by radził sobie z rywalami w inny sposób. Na jednym z treningów popatrzyłem na pana Lucjana Brychczego, który atletą nigdy nie był za o piłkarzem był fantastycznym. Jeśli on mógł to i "Kosa" może. Ekwueme i Majkowski - Martins ma świadomość tego, że nie będzie miał zbyt wiele szans na grę. Przegrał rywalizacje z kolegami z drużyny i najepszym wyjściem by było gdyby gdzieś został wypożyczony. Majkowski pokazał się w Austrii z dobrej strony, teraz ma kontuzje. U nas może również mieć mało szans na pokazanie swoich umiejętności. W jego wieku najważniejsze jest by grać. Jędza był wypożyczany dwa razy zanim zrobił duży krok do przodu. Może tą drogą powinien pójść także Maja. Osiemnastka na Widzew - Nie wiem ilu zabiorę dokładnie piłkarzy na mecz z Widzewem. W Łodzi zagrają zawodnicy, którzy rozegrali dopiero jeden mecz tutaj (spotkanie z Varteksem Varażdin - przyp. Legia.Net). Można więc powiedzieć, że będzie to dalszy ciąg tego zgrupowania bo przyjeżdżamy do Polski i jedziemy na mecz z Widzewem, by również ci zawodnicy rozegrali w większości po 90 minut. Raczej więc niespodzianek nie będzie. Na pewno na ławce znajdą się jacyś piłkarze, którzy grali w ostatnim meczu z Zalaegerszegi, ale tylko po to, by w razie potrzeby był ktoś do wprowadzenia na boisko.

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.