Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jan Urban: Podtrzymać passę

Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

30.08.2007 13:11

(akt. 22.12.2018 08:01)

- Jedziemy do Lubina by podtrzymać naszą passę, ale jeśli zremisujemy bądź przegramy to tragedii nie będzie. Będziemy grać z mistrzem Polski, który ma w swoich szeregach znakomitego Macieja Iwańskiego czy będącego w wysokiej dyspozycji Michała Golińskiego. Nie sugerowałbym się pojedynkami Zagłębia ze Steauą, gdyż dla mnie to było bardziej frycowe, a nie słaba dyspozycja. Ale naszym celem jest oczywiście podtrzymanie passy i zdobycie 3 punktów - zapowiada <b>Jan Urban</b>.
Jak wygląda plan przed meczem? Jutro rano lecimy samolotem do Wrocławia i stamtąd autobusem do hotelu. Zwracał Pan uwagę na elementy gry Zagłębia? Na przykład na stałe fragmenty gry? Ważne będą elementy gry ofensywnej jak i defensywnej. My też potrafimy wykonywać je dobrze. Jak wszyscy wiemy w Zagłębie w swoich szeregach ma Iwańskiego, który wykonuje te stałe fragmenty bardzo dobrze i stwarza dość niebezpieczne sytuacje. Czy oglądaliście kasety z meczów Zagłębia? Nie, nie, nie, nie, nie. Nie będziemy oglądać kaset z meczami. Ja sądzę, że zespół z Lubina jest naszym zawodnikom znany. Wielu naszych zawodników grało przeciw Zagłębiu w poprzednim sezonie. Wydaje mi się, że Legia grała w tamtym meczu zupełnie nieźle. Nie widzę konieczności, byśmy oglądali mecz Zagłębia Lubin. A czy pokazywał pan błędy zawodnikom z meczu przeciw Zagłębiu Sosnowiec analizując zapis video? Nie, nie pokazywałem im. Nie było konieczności oglądać i w tym przypadku. Już w przerwie meczu zawodnicy sami się przyznali i wiedzieli którzy zrobili te błędy. Jeśli ktoś sam wie, że popełnił błąd, to nie trzeba mu tego powtarzać 15 razy. W każdym z trzech przypadków nikt nie udawał że nie wie o co chodzi, tylko od razu rączki winnych poszły w górę. Dla mnie to ważne, że zawodnik nie boi się powiedzieć – to ja popełniłem błąd. Czy jest to dla Pana taki mecz prawdy, czy po prostu kolejny mecz? Ja wiem, że wszyscy czekają na taki rzeczywiście realny sprawdzian. Jest to mistrz Polski, a my mieliśmy mecze łatwiejsze i trudniejsze. Ale jedziemy do Lubina grać to co graliśmy do tej pory. Chcemy podtrzymać naszą passę. Jeśli to się nam nie uda, to nie będziemy dramatyzować. Przed sezonem na pewno po 6 meczach 15 punktów byśmy sobie chętnie podpisali. Większa presja jest po stronie gospodarzy tego meczu. Nie widzę w tym żadnego zła, jakbyśmy mieli przegrać. Czy piłkarze oglądali mecz Lubina ze Steauą? Steaua pokazała jak zneutralizować Zagłębie? Mecz ze Steauą być może oglądali każdy z osobna, ale razem nie oglądaliśmy meczu Zagłębia. Wydaje mi się, że w pierwszym meczu zapłacili frycowe. Wydaje mi się, ze Zagłębie na własnym boisku było w stanie zagrać lepiej. Gdy nie mieli nic do stracenia na wyjeździe pokazali, ze stać ich na dużo lepszą grę. Jeśli mogli to zrobić na wyjeździe, to tym bardziej na własnym boisku. W takich meczach trzeba tez zapłacić za to, że większości zawodników brak doświadczenia. Czy piłkarze myślą o poprzednim meczu z zeszłego sezonu? Nie, nie powinien być ważny, bo to jest nowy, kolejny sezon. Są zmiany w naszej drużynie, jak i w drużynie Zagłębia, choć w naszej chyba większe. Nie ma co rozpamiętywać. Na pewno ich bolało to, że ktoś celebruje mistrzostwo kraju na terenie Legii Warszawa. To boli o wiele bardziej, niż sam wynik. Ale nie sądzę żeby to miało jakiś wpływ na jutrzejszy mecz. Czy jest możliwe, że Kamil Grosicki zagra od początku? Oczywiście jest możliwe. Jest... Wszyscy wiemy, że zagrał ostatnio bardzo dobry mecz. W ostatnim meczu zdobył bramkę, a przecież o to w piłce chodzi. Gdy dostaje się szansę trzeba umieć ją wykorzystać. Kamil na pewno ją wykorzystał i ma duże szanse by wyjść w podstawowym składzie.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.