News: Jan Urban: Rozmowa z piłkarzami to podstawa

Jan Urban: Rozmowa z piłkarzami to podstawa

Marcin Szymczyk

Źródło: Sport.pl

22.11.2012 13:21

(akt. 10.12.2018 11:09)

- W Legii jest spokojnie, bo wygrywamy, mamy wyniki. Jednak nigdy nie jest tak, że wszyscy są zadowoleni. Wcześniej czy później pojawią się pierwsi, którym coś się podobać nie będzie. Zresztą wyniki satysfakcjonują nas i włodarzy w klubie, ale już nie wszystkich kibiców - w piłce każdy kibic jest trenerem, widzi innego zawodnika w składzie i każdy ma prawo do swojej opinii - mówi w studiu sport.pl trener Legii Jan Urban.

- Czy czekało na mnie dużo pułapek gdy przychodziłem do Legii? Nie, tak wiele wcale ich nie było. Młodzież przyjęła mnie z optymizmem, gdyż mam opinię trenera stawiającego śmiało na młodych graczy. Z pewnymi nastawieniami mogła na mnie patrzyć grupa bałkańska - wiadomo, że różnie układała nam się współpraca z Miro Radoviciem. Ale ja wtedy i teraz od niego wymagam wiele, cały czas mu powtarzam, że musi zdobywać więcej bramek bo jest graczem ofensywnym i ma duży potencjał. Nie wymagam od niego czegoś, czego nie potrafi. Tak samo tłumaczyłem Danijelowi Ljuboi, dlaczego dla mnie nie jest napastnikiem - bo wychodzi z pola karnego, szuka gry, lubi być pod grą. Mówiłem, że jak go ustawię jako napastnika to i tak go z przodu nie będzie gdyż będzie się cofał, a ja potrzebuję gracza na stałe w polu karnym - takiego jak Marek Saganowski. Tłumaczyłem, że z drugiej linii będzie strzelał więcej bramek, będzie większym zaskoczeniem dla przeciwnika. On się ze mną nie zgadzał, ale spróbowaliśmy i Danijel sam przyznał po trzech meczach, że to dla niego super pozycja. Do ataku wrócił z konieczności i teraz mam innym problem - przekonać go, aby tak często nie wracał po piłkę.


- W piłce trzeba mieć dużo szczęścia. Przecież Legia awansując w Moskwie ze Spartakiem miała sporo tego szczęścia. Przegrywając 0:2 wydawało się, że już jest po meczu. Udało się jednak odwrócić losy meczu, końcówka była bardzo dramatyczna. Teraz odpadliśmy z Rosenborgiem gdyż trochę tego szczęścia zabrakło - gdyby Michał Żyro nie trafił w ostatniej minucie w zawodnika, który leżał na murawie to gralibyśmy w fazie grupowej Ligi Europy. Tam zobaczyliśmy inną Legią grającą bez żadnego obciążenia psychicznego. W lidze każdy mecz musimy wygrać i czasem nie pokazujemy tego na co nas stać. Nie jesteśmy aż tak mocni jak niektórzy piszą - spójrzmy na linię pomocy - Łukasik, Furman, Kucharczyk, Żyro, Salinas, Kosecki - to są młodzi chłopcy, oni dopiero zdobywają doświadczenie. A my narzekamy, że nie strzelił jakiejś sytuacji, że powinien zachować się lepiej. Oni muszą dopiero zdobyć doświadczenie, a mają jeszcze naturalne wahania formy. Mieliśmy Łukasika, teraz mamy Furmana. Wiedziałem, że on potrafi grać w piłkę, a z Lechem dostałem odpowiedź, że poradzi sobie z presją trybun. To materiał na super piłkarza.


- Michał Żyro ma kłopoty zdrowotne i być może skończy się to operacją. Natomiast Michał Kucharczyk nie zawsze wygrywa rywalizacje i sam fakt, że musi walczyć o miejsce w składzie powoduje u niego czasem zbytnią nerwowość. On był do tej pory w innej roli, grał i był nadzieją na przyszłość. Teraz zdobywa inne doświadczenie i sobie radzi coraz lepiej. Tak samo doświadczenie zdobywa Rafał Wolski - przecież, kontuzje i to, że trzeba sobie z nimi radzić to coś normalnego w sporcie. Jego ciągnie na trening, ale ból mu na to nie pozwala, on musi wyciągnąć wnioski z tego, że z takich sytuacji także trzeba potrafić wchodzić zwycięsko.


- W Polsce jesteśmy wynikowcami, opinie o trenerze czy zespole opieramy na wynikach jakie zespół osiąga. Wszyscy mówią, jak mogli przegrać z Jagiellonią? A to mecz taki sam jak inne. Strzelili nam gola z kontry, drugiego daliśmy im na tacy. Mieliśmy okazje aby zmienić losy spotkania, ale ich nie wykorzystaliśmy. Tylko to różniło ten mecz od innych - trudno, nie zawsze się udaje. Co ciekawe nikt nie mówi o tych spotkaniach gdy odrobiliśmy straty i wygraliśmy. Bo nam się udało! Wszyscy zaś pamiętają Jagiellonią, bo wtedy się nie udało.

Całość rozmowy można obejrzeć tutaj

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.