Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jan Urban: Strzelmy bramkę jako pierwsi

Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

18.04.2008 18:45

(akt. 20.12.2018 17:31)

- Odra to specyficzny zespół. W dalszym ciągu brakuje im trzech, czterech punktów do utrzymania się. Jest to zespół, który pozabierał punkty drużynom z górnej części tabeli. Nie przegrali z Wisłą, wygrali z nami przy Łazienkowskiej, zremisowali z Grodziskiem. Jest to drużyna która z drużynami z czołówki potrafi się zmobilizować i grać dobrze – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Legii Warszawa <b>Jan Urban</b>.
Kto pojedzie na mecz do Wodzisławia Śląskego? - Może łatwiej będzie wymienić kto nie pojedzie? A więc: Gostomski, „Balbino”, Augustyn, Frączczak, Wysocki, Korzym, Trochim, Smoliński. Edson, Szałachowski i Giza jak wszyscy wiemy są kontuzjowani. Reszta jedzie do Wodzisławia. Czyli Dickson Choto jest gotowy do gry? - Jest gotowy, ale zobaczymy czy zagra od pierwszej minuty. Po długiej kontuzji nie chcemy by tak szybko od razu grał po 90 minut we wszystkich meczach. Mamy przed sobą jeszcze dużo meczów i musimy te siły jakoś rozgospodarować na każdy z nich. Nie możemy sobie pozwolić, by zawodnicy w każdym meczu grali w pełnym wymiarze czasowym. A to wszystko się będzie zmieniało po meczach ligowych, bo nie możemy zapomnieć, że mamy ok. 10 piłkarzy zagrożonych żółtymi kartkami i w efekcie mogą po nich pauzować. Odrze dobrze się gra z tuzami naszej ligi... - Są zespoły, które rzeczywiście potrafią się skoncentrować i z mobilizować na przeciwnika dużo trudniejszego i potrafią z takimi drużynami grać. Natomiast gdy to oni powinni mieć inicjatywę w meczu, już nie starcza im tych umiejętności. Przy dobrze zorganizowanej defensywie i grze z kontry mecz wychodzi im dobrze. W tym elemencie strategii, czy w przygotowaniu się do meczu z silnymi rywalami wychodzi im to dobrze, ale w meczach otwartych, gdzie to oni muszą szukać zwycięstwa mają problemy. Czy są jacyś gracz, na których zwrócicie szczególna uwagę w tym meczu? - Na pewno Micanski. W pewnym sensie on odżył po powołaniu do reprezentacji obcokrajowców, bo wcześniej nie grał za dużo. A po tym meczu reprezentacji on i kilku innych graczy uwierzyło w swoje umiejętności. W tych ostatnich meczach Micanski pokazał, że jest dobrym i groźnym napastnikiem. Trzeba też będzie uwagę zwracać na Wosia. To doświadczony gracz z bardzo dobrym uderzeniem z dystansu, który organizuje całą grę Odry i na niego z pewnością będziemy uważać. jak musi zagrać Legia, aby pokonać Odrę? - Musimy zagrać dobrze, a na pewno nie będzie to łatwe spotkanie. Odra szuka drogi do bramki krótką ilością podań. Często są to też długie podania. Grając bardziej defensywnie zmuszają przeciwników do wyjścia linii obrony, a nawet do środka boiska, a następnie długimi podaniami przenoszą nagle ciężar gry by stwarzać sobie sytuacje. My będziemy zmuszeni do ataku pozycyjnego. Z ataku pozycyjnego nie jest łatwo stworzyć sobie sytuację. Już raz to przeżyliśmy grając na własnym boisku, gdzie mieliśmy przez cały czas przewagę, a oni poza tym golem nie mieli żadnej sytuacji bramkowej. Z resztą o ile mnie pamięć nie myli my pomimo tej przewagi też sytuacji bramkowej nie stworzyliśmy. Z drugiej strony Odra też musi szukać punktów, na porażkę nie mogą sobie pozwolić. Remis może im starczyć, a może nie, chociaż na pewno remis z Legią Warszawa przyjęliby z zadowoleniem. Byłoby super, gdybyśmy pierwsi strzelili bramkę. Wtedy Odra musiałaby zagrać inaczej. Musieliby zagrać otwartą piłkę, a to z pewnością ułatwiłoby nam zadanie. Ale zasadniczą kwestią będzie strzelenie pierwszej bramki. Kiedy się doczekamy jakiejś bramki zdobytej ze stałego fragmentu gry? - Chcielibyśmy się doczekać. Ten problem mamy od początku sezonu. Teraz jesteśmy drużyną, która nie ma w swoich szeregach zbyt wielu zawodników dobrze grających głową. To stąd te problemy zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. Takich elementów nie poprawia się szybko i łatwo. Potrzebna jest duża koncentracja i odpowiedzialność w kryciu. A co do akcji ofensywnych, to po prostu brak nam zawodników grających dobrze głową, potrafiących wygrać główkowy pojedynek z zawodnikiem ich kryjącym. Mamy ich zbyt mało, dlatego zagrożenia w tym elemencie nie stwarzamy.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.