Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jan Urban: Zamiast krytki raczej dopingujmy Gizę

Jerzy Zalewski

Źródło: Legia.Net

29.11.2007 14:30

(akt. 21.12.2018 16:32)

- Specjalnych ćwiczeń nie było. Mnie chwilę nie było, a wiem, że miał jeden trening z trenerem Brychczym. Może to przyniosło jakiś skutek? - żartował na temat <b>Piotra Gizy</b> trener <b>Jan Urban</b>. Za chwilę już na poważnie dodał - Mówi się cały czas o jednym i tym samym, że nie strzela… mnie to już nudzi i jego podejrzewam też. Na pewno Giza jest pierwszym, który chce to przełamać i zacząć strzelać bramki. Myślę, że tego chłopaka raczej trzeba zdopingować do zdobywania goli, a nie wciąż podkreślać, że nie strzela bramek. My grając przed własnym stadionem mamy problem, by usłyszeć doping, ale nie mamy już problemu by usłyszeć krytykę. Nie wydaje mi się, że jest to sprawiedliwe. Jeśli ktoś nas nie dopinguje, to niech nam też nie przeszkadza.
Mecz z Cracovią będzie dla Piotra Gizy szczególnym wydarzeniem? Czy w związku z nim uczestniczy w jakimś specjalnym treningu strzeleckim? - Nie, specjalnych ćwiczeń nie było. Ja go widzę na treningach spokojnego, strzelającego nawet więcej bramek niż zwykle. Na pewno wcześniej czy później Piotrek zacznie strzelać te bramki. Mam nadzieję, że będzie to w Krakowie. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, w której Piotrek będzie się chciał komuś za coś zrewanżować. Tutaj nie o to chodzi, on ma grać przeciwko Cracovii tak jak przeciwko każdemu innemu zespołowi. Ma myśleć, by dać jak najwięcej drużynie. Jeśli będzie okazja by strzelić jakąś bramkę, to na pewno będzie to dla niego bardzo miłe, a na pewno dla nas jako całej drużyny. Z pewnością to dla niego wyjątkowy mecz, bo spędził tam bardzo dużo czasu i zna wszystkich zawodników i ludzi pracujących w klubie. Kiedyś swoje sytuacje Giza potrafił wykorzystać z zamkniętymi oczami. Czy teraz będąc w Legii aby nie nawabił się syndromu Piotra Włodarczyka? - Nie wiem czy Piotrek strzelał bramki z zamkniętymi oczami i nie wiem, czy w poprzednich sezonach aż tyle tych bramek nastrzelał i każdą sytuację wykorzystywał. Po drugie Piotrek kiedyś z reguły nie miał aż takiej ilości sytuacji, bo grał pomocnika bardziej cofniętego. Wydaje mi się, że Piotrek grając teraz troszeczkę wyżej robi dokładnie to samo, co robił w poprzednim swoim ustawieniu a dodatkowo daje nam jeszcze więcej z przodu. Włodarczyk? On bodajże strzelił w tamtym sezonie w pierwszej rundzie jednego gola, a w drugiej rundzie dziewięć. Wcześniej mówiłem, że jeśli któryś z moich pomocników strzeli 6 do 8 goli w sezonie, to jest to bardzo dobrze, bo są to pomocnicy. Ja wymagam od 10 do 15 a nawet do 20 goli w sezonie od napastników, czy też od jednego dobrego napastnika. Od pomocników dużo mniej. Ja jestem pewien, że Piotrek wymagane liczby osiągnie. Trudno powiedzieć, czy będzie to wcześniej, czy później, ale dojdzie. Bo gdyby zrobił to teraz, to co? Więcej już strzelać nie musi? A miał już tyle sytuacji, by mieć 7 bramek co najmniej. Przecież on chce zdobywać bramki. Każdy piłkarz może usłyszeć z różnych stron, że słabo gra, że niecelnie, śmiechy gdy zaprzepaszcza sytuacje.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.