News: Janusz Gol: Pomaga mi hip-hop i rap

Janusz Gol: Pomaga mi hip-hop i rap

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

29.10.2011 09:28

(akt. 12.12.2018 19:47)

<p>- Jak radzę sobie z presją w Legii? Staram się mocno koncentrować. Wyciszyć się, zapomnieć, a jak wyjdzie dobry mecz, to przychodzą wyniki. One świetnie działają na atmosferę. Jak najlepiej się koncetrować? Dla mnie wyjściem jest muzyka. Rap, hiphop, to mi pomaga. Słowa i dobry bit. Myślę właśnie nad specjalną składanką na Lecha - mówi przed meczem z Lechem pomocnik Legii Janusz Gol.</p>

- Kiedy kibice legii na lotnisku po powrocie z Moskwy skandowali "Janusz Gol allez, allez!" był to chyba najmilszy moment, odkąd gram w piłkę. Zaczęło się już w Moskwie, koledzy ciągle nucili tę piosenkę, w autokarze, na lotnisku, w samolocie. Co tu dużo mówić: było mi miło.


Miał pan być defensywnym, a został ofensywnym pomocnikiem.


- Mecz z Rapidem rzeczywiście mi wyszedł. Jednak bycie tym ofensywnym jest trudniejsze. Cóż, człowiek uczy się całe życie. Dobrze, że zaczynają mi wychodzić te prostopadłe piłki do napastników. Wcześniej nie za często podejmowałem decyzje o takim zagraniu, raz czy drugi się udało i przyszła odwaga. Trzeba próbować, szczególnie że odzyskałem tę umiejętność.


W szatni zaczynacie otwarcie mówić o mistrzostwie Polski?


- Nie musimy, my wiemy, gdzie i o co gramy, a Legia długo czeka już na tytuł. Słowa nic nie dadzą, nie ma sensu pompować tego balonu.


Zapis całej rozmowy z Januszem Golem można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego"

Polecamy

Komentarze (45)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.