Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jeszcze dwóch nowych piłkarzy

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

10.09.2010 08:39

(akt. 15.12.2018 14:59)

Nie jednego, ale dwóch ofensywnych piłkarzy ma zamiar w najbliższym czasie zatrudnić Legia. Nazwisko jednego wszyscy kibice warszawskiego klubu zdążyli już poznać - to <strong>Razak Omotoyossi</strong>. Drugie nazwisko trzymane jest w tajemnicy. Dyrektor ds. rozwoju sportowego <strong>Marek Jóźwiak</strong> przebywa obecnie we Francji i rozmawia z piłkarzem, który ma za sobą występy w Ligue 1. Jeśli porozumie się z nim w sprawie zarobków, zawodnik niebawem pojawi się w Warszawie. Wymienia się <strong>Sylvaina Wiltorda</strong> czy <strong>Filipa Sebo</strong>.

Omotoyossi ma podpisać ze stołecznym klubem kontrakt jedynie do końca bieżącego roku. Jeśli się sprawdzi, umowa zostanie przedłużona. Są natomiast obawy, że może sprawiać problemy wychowawcze. Razak nie należy do posłusznych piłkarzy, ostatnio w Metz spóźnił się cztery tygodnie na pierwszy trening, został ukarany, a latem postanowiono nie przedłużać z nim umowy. Z kolei w Szwecji (Helsingborg) zarzucał klubowym działaczom rasizm i protestował, kiedy nie chciano wydać zgody na jego transfer. Dlatego na Łazienkowskiej zaproponowano mu podpisanie kontraktu zaledwie na cztery miesiące, do końca roku, na co zawodnik przystał. Jeśli się sprawdzi, zostanie na dłużej.

Drugi piłkarz to napastnik mający za sobą przeszłość w lidze francuskiej. Ostatnio francuski związek piłkarzy zawodowych podał listę 180 graczy (pięć lat temu w taki sposób Jóźwiak znalazł Moussę Ouattarę), którzy po zamknięciu okna transferowego nadal nie mają podpisanych kontraktów, a więc w każdej chwili można ich zaangażować. - Jednak wśród napastników nie widzę takiego, który byłby wzmocnieniem dla Legii. Nie ma na niej Sylvaina Wiltorda, on również pozostaje bez klubu, chociaż pojawiają się głosy, że zakończył karierę. Może na niego warto zwrócić uwagę - zastanawia się Tadeusz Fogiel. O transferze Wiltorda piszą już francuskie serwisy internetowe - kliknij tutaj.

Wśród wolnych zawodników jest kilka nazwisk, które przewijały się w kontekście gry na Łazienkowskiej. Choćby Shabani Nonda, w przeszłości napastnik Rennes, Monaco, Romy, ostatnio Galatasaray. Problem w tym, że od stycznia nie gra w piłkę. Wolny jest także Cyril Chapuis i Słowak Filip Sebo, któremu skończył się kontrakt z francuskim Valenciennes.

Polecamy

Komentarze (109)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.