Domyślne zdjęcie Legia.Net

Jeszcze inny powód słabej gry

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

15.04.2005 08:34

(akt. 29.12.2018 04:01)

Poniżej zamieściliśmy powód słabej gry Legii wg. <b>Jacka Zielińskiego</b>, którą trener przedstawił dziennikarzom Życia Warszawy. Zupełnie inną przyczynę kryzysu podaje "Zielek" na łamach Przeglądu Sportowego. Jest nim brak piłkarzy wysokich i atletycznych. Może po prostu powodów kiepskiej formy zawodników Legii jest kilka...
- Legia jest w kryzysie. Co go spowodowało? - Odpowiem na przykładzie ostatniego meczu z Górnikiem. Rywale grali podaniami na "strącenie" piłki głową do stojącego w pobliżu partnera. To nie jest styl widowiskowy, ale często skuteczny. Do takiej gry trzeba mieć odpowiednich zawodników - wysokich, potrafiących walczyć w powietrzu. Obok nich powinni występować gracze przebojowi. Niestety ja takich nie mam... Dlatego musimy grać dołem, szukać szansy w atakach pozycyjnych lub szybkich kontrach, a mniej w stałych fragmentach gry. W Zabrzu powinniśmy grać na jeden kontakt a nie na 2-3 podania, bo wtedy dochodziło do walki wręcz, w której nie mieliśmy szans. Byliśmy słabsi fizycznie od rywala i zwyczajnie odbijaliśmy się od rywali... - Potrzebni są lepsi piłkarze? - Mamy niezły zespół, ale niezbyt urozmaicony pod wzgledem umiejętności oraz warunków fizycznych. Brakuje mi zawodników wysokich i silnie zbudowanych, zarówno w drugiej linii jak i w obronie. Najwyżsi w tych formacjach są Aco Vukovic i Wojtek Szala i to chyba mówi samo za siebie. Jeśli chcemy w przyszłości skutecznie walczyć o mistrzostwo Polski, to musimy urozmaicić styl gry. Do tego konieczna jest drobna przebudowa zespołu. W tej chwili mamy zbyt wielu zawodników o podobnych walorach. - Wysoki jest Dariusz Dudek - Wzrost nie może być jedynym atutem. No bo gdzie ja go wystawię? Na jakiej pozycji? Temat Darka Dudka w Legii uważam za zakończony. - Powrót Vukovicia do Legii jest wielkim rozczarowaniem - "Aco" i Marcin Smoliński nie czują się dobrze w sytuacji, gdy gra całej drużyny toczona jest w słabym tempie. Obaj lubią szybki futbol. Liczę że "Aco" jeszcze pokaże co potrafi. - Dlaczego rozdzielił pan duet napastników Saganowski - Włodarczyk? Rok temu byli bardzo skuteczni. - Jesienią również grali ze sobą i "Włodar" strzelił zaledwie trzy bramki. Gdy obejmowałem stanowisko trenera, miał za sobą serię ośmiu spotkań bez gola. To zawodnik, który nie kreuje gry. ale potrafi wyjść do prostopadłej piłki i strzelić gola. Zimą spisywał się na lewym skrzydle świetnie. Niektórzy piłkarze nie muszą się kajać przed mediami, ale czasem niech zrobią sobie rachunek sumienia.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.