John Park - dekada w Celtiku, łowca talentów, odmówił Mourinho (akt.)
15.01.2021 16:12
Przez siedem lat John Park pełnił rolę dyrektora akademii Hibernian FC i pomógł wielu graczom przejść do pierwszej drużyny. Zbudował system wykrywania talentów na Easter Road i dostrzegł potencjał takich zawodników, jak: Kevin Thomson, Steven Fletcher czy Garry O'Connor. Był zaangażowany w transfer ówczesnego 13-letniego Scotta Browna. - Znajdowanie młodych zawodników to moja mocna strona. Uwielbiam wyszukiwać perełki, następne pokolenie graczy. Nie ma nic lepszego, kiedy widzisz chłopców, których zauważyłeś wcześniej i przeprowadziłeś przez pierwszą drużynę. To wspaniałe uczucie, które daje siłę – mówił kilkanaście lat temu. Wcześniej pracował jako skaut, programista ds. młodzieży, analityk meczów w Motherwell i trener młodzieżowy w Hamilton Accies.
Park rozwinął strukturę młodzieżową w Hibernian, która stała się przedmiotem zazdrości nie tylko innych drużyn w Szkocji, ale także na południe od granicy. Jego umiejętności w uwydatnianiu talentów i wprowadzaniu ich do pierwszej drużyny szybko zyskały uznanie. Odrzucił oferty pracy jako szef skautów w Rangers FC, a ówczesny szkoleniowiec West Bromwich Albion, Tony Mowbray, zaproponował mu przejęcie akademii klubu. Park się nie przyjął propozycji. Poza tym, podziękował także... Jose Mourinho i Frankowi Arnesenowi, którzy chcieli, żeby został trenerem drużyny młodzieżowej Chelsea.
Prawie dekada w Celtiku
Potem Park trafił do Celtic FC, w którym pracował w latach 2007-2016. W tamtym czasie szef rozwoju piłkarskiego przyczynił się do sprowadzenia do klubu m.in. Virgila van Dijka, jednego z najlepszych stoperów na świecie. - Pamiętam większość meczów Virgila w Groningen i kadrze Holandii do lat 21. Gdy po raz pierwszy go zobaczyłem, byłem pod wrażeniem tego, co prezentował na tamtym etapie jako piłkarz. Próbował wykonywać rzeczy, które w moich oczach były pozytywne. Są inni młodzi zawodnicy, którzy zawsze grają bezpiecznie. I to nie jest coś, co mi się podoba – opowiadał dwa lata temu, cytowany przez szkockie media. Przypisuje mu się też pomoc w pozyskaniu Toma Rogicia, 46-krotnego reprezentanta Australii. Jednym z pierwszych transferów Parka, po przeprowadzce do Glasgow, był również wspomniany Brown, z którym spotkał się w czasach Hibernian. Odegrał także kluczową rolę przy ściągnięciu wychowanka PSG, Moussy Dembele.
Nikt nie jest idealny – w trakcie pracy w Celtiku, Park miał udział przy sprowadzeniu kilku niewypałów. W klubie z Glasgow nie sprawdzili się m.in. Mo Bangura, Amida Balde czy Derk Boerrigter. Ale, ogólnie, odniósł ogromny sukces i jest bardzo szanowany przez "The Bhoys". - John odegrał kluczową rolę w identyfikacji kilku fantastycznych piłkarzy, którzy cieszyli się wsparciem klubu i zrobili wspaniałe kariery w Celtiku i nie tylko – opowiadał dla Daily Record dyrektor generalny, Peter Lawwell.
Następnie Park był konsultantem dla kanadyjskiego Vancouver Whitecaps i izraelskiego Maccabi Hajfa. - Niedawno mówił mi, że był w Ameryce Południowej i oglądał zawodników – opowiadał półtora roku temu dla serwisu Glasgow Times były skaut Celtiku, Peter Houston. Jakiś czas temu w mediach pojawiły się spekulacje, które dotyczyły ewentualnego powrotu do Celtiku. Dyskusje rozpoczęły się w momencie, gdy ówczesny szef skautingu, Lee Congerton, dołączył do Leicester City. Można było przeczytać też o tym, że Park był bliski podpisania pięcioletniej umowy z Sunderlandem. Teraz czas na Legię.
Jaki teraz będzie podział ról w klubie? Tomasz Kiełbowicz będzie szefem skautingu na Polskę, zaś Park na cały świat. Z jednym i drugim współpracować będzie mocno dyrektor sportowy, Radosław Kucharski. Na pytanie jak udało się namówić Parka do pracy w Legii prezes Dariusz Mioduski jedynie się uśmiechnął.
John Park ma opinię pracoholika, człowieka który przez większą część doby żyje piłką. Od osób, które pracowały z nim w Celtiku, usłyszeliśmy, że nie jest osobą łatwą do współpracy, ale nikt jak on nie potrafi dostrzec w zawodniku talentu – takiego, jaki jeszcze nie jest dla wszystkich dostrzegalny. To dobra informacja dla wszystkich sympatyków Legii. Wszyscy wprawdzie czekają na informacje dotyczące transferów do klubu w tym momencie, ale osoba Parka może zapewnić ciekawe ruchy transferowe w przyszłości. Jego wizytówką jest van Dijk, którego sprowadził do Szkocji z FC Groningen za 3 miliony euro, a dwa lata później Holender odszedł do Southampton za blisko 16 mln euro. Oczywiście nie możemy oczekiwać od Parka kolejnych graczy pokroju van Dijka, gdyż Legia ma ograniczenia w kwestii płatności za transfery i nawet gdyby znalazł kogoś podobnego, to kwota 3 mln euro mogłaby się okazać zaporowa. Ale, mimo wszystko, osoba nowego szefa skautingu międzynarodowego daje nadzieję na to, że w Legii pojawią się ciekawi gracze.
Quiz
Quiz. Rekordowe transfery z Legii
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.