Jose Bakero: Z respektem dla rywala
02.05.2011 17:54
- Musimy zapomnieć o wszystkim, co było w lidze. To spotkanie będzie miało trzy wyzwania - starać się wygrać finał, po drugie uzyskać awans do europejskich pucharów, a po trzecie - to, że gramy przeciw Legii, a to wyjątkowe mecze. Wszelkie inne refleksje nie są na chwilę obecną istotne. Zarówno dla wszystkich piłkarzy, jak i sztabu szkoleniowego, ten mecz jest meczem szczególnym, chcemy przeżyc fantastyczną zabawę po tym spotkaniu, cieszyć się fantastyczną atmosferą podczas meczu i zadedykować zwycięstwo naszym kibicom.
- Oczywiście, tak jak zawsze do tego meczu podchodzimy z wiarą w zwycięstwo, dlatego sądzę, że możemy wygrać to spotkanie. Ta wiara musi przejść na zawodników. Jeśli chodzi o aspekt sportowy, dla klubu jest to bardzo ważna rzecz, bo będzie to kolejne zapisane na koncie trofeum. Dla nas wszystkich może być wspaniałym wspomnieniem. W przypadku zwycięstwa będę bardziej popularny, jeśli przegramy, mogą spaść na mnie gromy, to życie trenera. Miałem to szczęście grać jako zawodnik w wielu finałach, niektóre były wygrane, niektóre przegrane, ale do każdego podchodziliśmy z wiarą w zwycięstwo.
- Nigdy nie zaczynamy celebrować zwycięstwa przed ostatnim gwizdkiem sędziego, teraz musimy się skoncentrować na sprostaniu zadaniu. Przykład? Jako zawodnik miałem kiedyś następującą sytuację. Jechalismy na mecz wyjazdowy, zwycięstwo w tamtym meczu dawało nam mistrzostwo Hiszpanii. Mieliśmy świadomość, że po powrocie czeka nas feta. Przegraliśmy tamten mecz 0:4. Atletico Madryt na szczeście dla nas też przegrało i dzięki temu wygraliśmy ligę, ale świętując mieliśmy pewien niedosyt. Jedną rzeczą jest więc duch sportowy, a drugą respekt dla rywala.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.