Joseph Blatter w Warszawie

Ubiegam się o reelekcję na stanowisko przewodniczącego FIFA ponieważ nie uważam mojej pracy na rzecz światowego futbolu za zakończoną - powiedział w czwartek na konferencji prasowej w Warszawie Joseph Blatter. - Podczas wyborów w 1998 roku twierdziłem, że szef FIFA powinien mieć szansę pracy na tym stanowisku przez dwa mandaty. Tylko w ten sposób możliwe jest, moim zdaniem, zrealizowanie zamierzonych celów. Mówiąc obrazowo - teraz kończymy pierwszą połowę meczu, a ja jestem w formie i gotowy do walki w drugiej części spotkania - mówił Blatter w Pałacu Kultury i Nauki. - Moim rywalem w wyborach jest Kameruńczyk Issa Hayatou. Kiedy zgłosił oficjalnie swoją kandydaturę powiedziałem mu: "Witam w wyścigu". Osobiście jestem pewny swojej pozycji w FIFA, ale o wynikach wyborów zadecydują 204 federacje. Tak jak w meczu piłkarskim nigdy nie można być pewnym końcowego rozstrzygnięcia" - dodał szef FIFA. Blatter przyznał, że czas przed wyborami, które odbędą się 29 maja w Seulu, szczelnie wypełniają mu różnego rodzaju obowiązki służbowe. - We wtorek byłem we Frankfurcie, gdzie wybierano miasta gospodarze finałów mistrzostw świata w 2006 roku. W środę razem z prezesem PZPN Michałem Listkiewiczem i innymi działaczami wziąłem udział w Oslo w obchodach 100-lecia Norweskiego Związku Piłkarskiego. Dzisiaj jestem w Warszawie, gdzie otworzyłem wystawę o polskim futbolu, która zrobiła na mnie naprawdę duże wrażenie. Jutro lecę do Miami na kongres CONCACAF. Zaraz po nim zaczyna się kongres UEFA, a potem tuż przed turniejem w Korei Płd. i Japonii kongres FIFA - mówił Blatter. Przewodniczący FIFA przyznał na konferencji, że miniony rok był trudnym czasem dla organizacji. - Najpierw byliśmy świadkami upadku firmy ISMM-ISL - marketingowego partnera FIFA. Później cały świat doświadczył tragicznych wydarzeń 11 września. Obecnie obserwujemy zapaść KirchGroup, która była właścicielem praw do transmisji z MŚ w 2002 i 2006 roku. Te wszystkie wydarzenia miały wpływ na FIFA, ale zaręczam, że nadal jesteśmy silni, także finansowo" - podkreślił Szwajcar. Blatter mówił także o projektach przygotowywanych przez FIFA: - Planujemy start dwóch nowych programów. Jeden z nich ma związek z ubezpieczeniami od wypadków i kontuzji zawodników. Problem ten dotyczy szczególnie młodych piłkarzy. Zdarza się, że taki gracz nie jest odpowiednio leczony i potem cierpi przez starą kontuzje do końca życia. Drugi projekt dotyczy szeroko pojętej komunikacji pomiędzy narodowymi federacjami, a ich partnerami politycznymi, społecznymi i medialnymi. Tuż przed zakończeniem konferencji z udziałem Blattera na sali pojawił się trener reprezentacji Polski Jerzy Engel. Przewodniczący FIFA powitał go słowami: "Gratuluję awansu do mistrzostw świata. Jesteście jednym z 29 najlepszych na świecie zespołów. W turnieju startują 32 drużyny, ale trzy awansowały bez eliminacji. Teraz musicie się postarać, aby znaleźć się co najmniej w szesnastce. Apeluję do drużyny pana Engela, podobnie jak do innych uczestników mistrzostw, żeby podczas turnieju grały atrakcyjny i stojący na wysokim poziomie futbol. Niech przez miesiąc będzie się czym zachwycać.