fot. Marcin Szymczyk

Josue: Gil Dias może być ważnym ogniwem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Canal+ Sport

04.09.2023 00:00

(akt. 04.09.2023 01:39)

– To był trudny mecz, zwłaszcza po rewanżu z Duńczykami, ale znowu pokazaliśmy mentalność. Wiedzieliśmy, że musimy wygrać, gdyż to wielkie spotkanie dla kibiców. Potrzebowaliśmy zwycięstwa, by zostać liderem. To ważne trzy punkty – mówił po rywalizacji z Widzewem (3:1) w klasyku 7. kolejki PKO Ekstraklasy kapitan Legii, Josue.

– Każdy chce grać w takich meczach, przy pełnych trybunach. To klasyk polskiej ligi. Cieszymy się ze zwycięstwa. Zagraliśmy dobrze, kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Straciliśmy bramkę, której powinniśmy uniknąć, ale to część piłki. Futbol to gra błędów, popełniliśmy jeden, lecz wygraliśmy.  

– Ocena mojej obecnej formy fizycznej w skali od 1 do 10? W tej chwili -10, bo po klasyku z Widzewem i rewanżu z FC Midtjylland czuję się jak martwy. Lubię, kiedy ludzie o mnie mówią. Dyskutują na mój temat, bo jestem istotny. Najważniejsze jest to, że pomagam drużynie, a koledzy mi. Klub i kibice wiedzą, kim jestem dla zespołu. Czasem niektórzy gadają za dużo, ale mi też się to zdarza, to adrenalina. Wszystko w porządku.

– Słyszałem, że do Legii dołączy Gil Dias. To zawodnik dobry, szybki, lewonożny. Mam nadzieję, że błyskawicznie zacznie pokazywać to na boisku. Może być ważnym ogniwem, pomóc nam, zwłaszcza teraz, kiedy gramy w Europie i chcemy być w czołówce ekstraklasy. Pragniemy wygrywać we wszystkich rozgrywkach. Musimy się cieszyć meczami w Lidze Konferencji Europy.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (22)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.