Domyślne zdjęcie Legia.Net

K'Nda na razie nie zachwycił

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

12.07.2006 07:21

(akt. 25.12.2018 11:56)

W meczu z Olympique Marsylia trener Legii <b>Dariusz Wdowczyk</b> miał okazję przyjrzeć się środkowemu pomocnikowi z Beveren <b>Ericowi K'Ndzie</b>. W 60 min wszedł on za <b>Łukasza Surmę</b> i miał grać defensywnego pomocnika z zadaniami bardziej ofensywnymi. W grze rzuciła się przede wszystkim jego sylwetka. Niestety jak na defensywnego pomocnika nie jest ona atutem. Jest niski i wagą również nie grzeszy.
Przez pół godziny miał piłkę może z pięć razy, w tym dwukrotnie stracił ją, dając się przepchnąć silniejszym rywalom. Jego atutem jest spryt i dość dobre wyszkolenie techniczne, widać jednak że brakuje mu meczowego ogrania. Ma zaległości treningowe i to wyraźnie widać. - Na pewno pozostanie z nami do końca obozu czyli do 20 lipca. Dostanie szansę w kolejnych meczach, żebyśmy mogli go rzetelnie ocenić i podjąć decyzję co do jego przyszłości - mówi trener Legii Dariusz Wdowczyk.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.