Kadra zamieszka na Euro w hotelu Hyatt
12.12.2011 23:29
- Wszystko będzie zależało od tego jak będziemy przygotowani, jak powiedzie się nam w pierwszym meczu. Gdybym teraz miał powiedzieć, że piłkarze będą chodzić po Nowym Świecie chodzić, pić kawkę i jeść pączki to na to za wcześnie. Po każdym meczu grupowym zamierzamy jednak przeprowadzić trening otwarty dla kibiców. Atmosfera wokół drużyny musi być dobra. Chociaż dobra jest już teraz. Orzełek wrócił do gniazdka, jest dalej z nami. Staramy się nie interesować tym co wokół związku. Naszym zadaniem jest dobrze grać w piłkę - mówił Franciszek Smuda, który dodawał, że cały czas ktoś może wskoczyć do kadry, bo selekcja nie jest zakończona.
- Niemcy też wyjeżdżają do Austrii i Szwajcarii. My tam mamy świetne warunki, a u nas nie wiadomo jaka pogoda będzie. Jedziemy tam po to, by naładować akumulatory. Ukraińcy też będą w Austrii. Możliwość rozegrania wartościowych sparingów jest zdecydowanie większa - odpowiadał Smuda na krytykę na temat organizowania zgrupowanie przed Euro poza Polską.
- W przyszłym roku rozpoczynamy meczem z Portugalią 29 lutego. Podczas obozu w Austrii zagramy dwa mecze. Jesteśmy już praktycznie po wymianie dokumentów ze Słowacją. To w drugim terminie. W pierwszym możliwy jest mecz z Bułgarią. Przed samym Euro 2 czerwca zagramy na stadionie Legii, raczej ze słabszymi przeciwnikami. Stadion Polonii jest oficjalnie zakontraktowany przez UEFA jako centrum treningowe, dlatego tam będziemy trenować, a nie na bliżej położonej Legii. Dochodzą też kwestie marketingowe, które byłyby bardzo trudne dla nas do zaakceptowania jeżeli chodzi o obiekt przy Łazienkowskiej. Jako siedzibę wybraliśmy hotel Hyatt - wyjaśniał plany reprezentacji Konrad Paśniewski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.