Kamil Kuzera

Kamil Kuzera: Legia odrobiła lekcję

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

25.02.2024 20:28

(akt. 26.02.2024 12:35)

– To były dwie bardzo różne połowy. Spodziewaliśmy się, że Legia odrobi lekcję – i tak też się stało. Stołeczna drużyna dała nam piłkę, na co byliśmy przygotowani – powiedział po domowym remisie z "Wojskowymi" (3:3) w 22. kolejce Ekstraklasy trener Korony Kielce, Kamil Kuzera.

– W pierwszej połowie kompletnie się pogubiliśmy, a goście bardzo dobrze skorzystali z faz przejściowych, zrobili to perfekcyjnie. Niestety, musieliśmy gonić. Skorygowaliśmy to dość szybko w przerwie. Mówiliśmy o tym, że potrzebna jest nam gra bardziej bezpośrednia. W drugiej części spotkania po prostu trzymaliśmy się tego, co sobie założyliśmy. Zmiennicy wykonali kawał roboty. Pokazaliśmy naprawdę dużo pozytywnej energii. Odwaga dała nam remis, który trzeba szanować.

– Punkt w meczu z Legią to nasze mentalne zwycięstwo, podeszliśmy tak do tego po spotkaniu. Jedziemy do Białegostoku (na ćwierćfinał Pucharu Polski – red.) pełni nadziei, wiary w siebie i odwagi.

– Gol do szatni zawsze daje dodatkową energię i chęć powrotu do meczu. W niedzielę musieliśmy mocno się napracować, by wyszarpać remis. Trochę odwagi, determinacji, poświęcenia – po raz kolejny udowodniliśmy, że warto przychodzić na nasz stadion i zostawać na nim do końca spotkania.

– W pierwszej połowie Legia korzystała z prostoty, co dało jej gole. My zrobiliśmy to samo po przerwie, z tym że troszeczkę zmieniliśmy strukturę gry.

– Piłka nożna idzie w tym kierunku, by grać szybko, atakować, nękać, wcinać się. Robiliśmy to w drugiej połowie, chcieliśmy też tak funkcjonować w pierwszych 45 minutach, ale pogubiliśmy się. Dobrze, że przed przerwą złapaliśmy kontakt. Impuls, w postaci zmienników, odegrał dużą rolę.

– Musimy mocno przeanalizować pierwszą połowę, w której byliśmy nijacy, trochę przestraszeni. Wszystko jest w naszych głowach. Chcemy niwelować pewne rzeczy.

– Fantastyczne święto. Dla takich meczów się żyje, po to się trenuje. To była przyjemność wystąpić w niedzielnym spotkaniu. Cenimy punkt, pracujemy dalej.

Sprawdź wiedzę o trenerach Legii

Galeria: Puchar Polski: Wręczenie medali
1/20 Na początku istnienia Legii, nie było stanowiska trenera, za skład i taktykę odpowiadał kapitan drużyny. Kto był pierwszym kapitanem Legii?

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.