Kłopoty Mięciela
04.02.2002 10:51
Marcin Mięciel zagrał tylko 15 minut w meczu przeciwko Schalke Gelsenkirchen, w którym występuje Tomasz Wałdoch. Legionista czuje się tym faktem mocno rozgoryczony. Oto co powiedział po spotkaniu Super Expressowi: - Przegrywaliśmy już wtedy i drużyna próbowała jakichś rozpaczliwych akcji, koledzy wrzucali piłkę w pole karne i ja miałem coś zrobić... totalny bałagan. Co ja mogłem zrobić przez piętnaście minut? Ze trzy razy dotknąłem piłki. Strasznie się irytuję. Nie mogę się doczekać, kiedy będę grał od początku. W meczach sparingowych udowadniam Meyerowi, że potrafię strzelać gole. Ostatnio wygraliśmy 6:0. Zdobyłem trzy bramki. Jakie tylko życzył sobie trener - głową, z dystansu, przewrotką...
A może Mięciel wróci do Legii i postrzela bramki na Łazienkowskiej?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.