Kolejna szansa Legii?
10.06.2003 14:32
Niedawno w Gazecie Wyborczej pojawiają się artykuły o panu Jakubasie, który podobno zainteresowany jest zakupem Legii Warszawa i podobno pan Zarajczyk (prezes Pol-Motu) dogadał się z panem Jakubasem, i wszystko jest na najlepszej drodze aby stołeczny klub trafił we właściwe ręce.....
Tak naprawdę piszę to wszystko trochę na wyrost bo po pierwsze nie jest to pierwsza propozycja wykupienia Legii - ale Pol-Mot, który nie dość, że sam na Legii raczej traci niż zyskuje, to jeszcze doprowadza do nieciekawej sytuacji sam klub, nie bardzo mogąc dogadać się z kolejnymi kontrahentami (wspominając choćby pana Gmoch, który oferował dość korzystne warunki, ale z niezrozumiałych powodów do transakcji nie doszło). Po drugie różnie to bywa z bogatymi menedżerami, którzy mają uzdrawiać sytuację w podupadających klubach. Tak przecież było na przykład ze słynnym w Warszawie, i to nie tylko wśród kibiców Legii ale i Polonii, panem Romanowskim (nie będę rozwijać tematu bo większość na pewno wie o co chodzi). Podobnie sprawa wyglądała w Szczecinie gdzie do tragicznej sytuacji klub doprowadził turecki inwestor Sabri Bekdas, który notabene również jest zainteresowany przejęciem Legii. Oczywiście jeśli spojrzeć na kapitał jakim dysponuje pan Jakubas to sytuacja Legii naprawdę może się znacznie poprawić bo jest on udziałowcem posiadającym 75% akcji Spółki Multico, w której skład wchodzą na przykład Multivita sp. z o.o., Zakłady Przemysłu Odzieżowego w Wałbrzychu SA oraz kilka innych dochodowych spółek, których łączne obroty szacowane są na około miliard złotych. Wygląda to więc wielce obiecująco, zwłaszcza, że pan Jakubas jest silnie związany ze światkiem piłkarskim. Mówi się o tym, że najprawdopodobniej, jeśli to on zostanie nowym właścicielem Legii, to posadę straci trener Okuka, a na jego miejsce przyjdzie Janusz Wójcik. I byłaby to kolejna ciekawa zmiana, bo trener Wójcik jest dobrze znany kibicom wojskowych; co prawda różnym ludziom różnie się on kojarzy - jednym dobrze, innym źle, ale niewątpliwie jest to wyróżniająca się postać jeśli chodzi o polską piłkę.
Niestety, póki co musimy uzbroić się w cierpliwość, i to najprawdopodobniej nie tylko do czwartku - 12.06.2003 (wtedy mają zapaść decyzje dotyczące sprzedaży akcji Legii, które podobno są na najlepszej drodze aby pomyślnie się zakończyć), ale trochę dłużej, żeby móc ocenić działania nowego właściciela Legii, bo niestety historia lubi się pwtarzać... Nie twierdzę, że nie wygląda to obiecująco, ale należy być ostrożnym, bo co będzie jeśli panu Jakubasowi minie zapał po kilku sezonach, tak jak to było w przypadku wymienianego już wcześniej pana Romanowskiego, albo jeśli stwierdzi, że jednak nie warto inwestować w piłkę nożną i pozostawi sprawy klubu samym sobie, tak jak zrobił to pan Zarajczyk.
Oczywiście mam nadzieję, że tak nie będzie, bo tylko dobry, rzetelny inwestor może zagwarantować powstanie profesjonalnego klubu. Taki inwestor, który sam kocha piłkę a nie tylko widzi w niej sposób na zarobienie kasy, który potrafi w trudnym momencie dołożyć własnych pieniędzy tylko po to by budować potęgę własnego klubu (tak jak robią to menedżerowie zachodnich klubów np. Realu), który do prowadzenia zespołu zatrudni prawdziwych fachowców i pozostawi im wolną (no może nie do końca) rękę, taki który poprostu będzie do końca wierzył we własny klub... który po prostu będzie go kochał tak jak jego kibice... Tylko wtedy możemy marzyć o tym, że będziemy mieli klub liczący się w pucharowych rozgrywkach, a nie ciągnący się w ogonie piłkarskiej europy...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.