Komentarz: Szanujmy się
03.10.2010 09:55
To jeden z wielu przykładów braku szacunku w stosunku do piłkarzy, którzy rozstali się z Legią. Kolejnymi są krytyczne uwagi po rozstaniu się z klubem do takich zawodników jak Roger Guerreiro, Edson czy Aleksandar Vuković. A przecież każdy z nich wiele zrobił dla Legii, dziś można tylko pomarzyć aby nowi gracze byli takimi wzmocnieniami jak wspomniani Brazylijczycy, a charakteru i osobowości „Vuko” można życzyć wszystkim naszym piłkarzom.
Podczas sobotniego meczu z Lechią Gdańsk w barwach gości zagrał Łukasz Surma. Piłkarz, który przez 5 lat reprezentował barwy naszego zespołu, rozegrał 165 spotkań, był kapitanem, zdobył razem z drużyną mistrzostwo i wicemistrzostwo klubu. Odszedł jako kozioł ofiarny w atmosferze małego skandalu, ale mimo to nigdy publicznie potem nie skrytykował Legii, władz klubu i fanów. Tymczasem na Łazienkowskiej usłyszał o sobie piosenkę „Dopięliśmy swego celu, Łukasz Surma w Izraelu”, a po ostatnim gwizdku arbitra dowiedział się jak ma na imię. Zareagował śmiechem i opuszczonymi rękami. Widać było, że jest załamy taką sytuacją. W przerwie spotkania pozwolił sobie na drobną krytykę takiego zachowania, ale już po meczu stwierdził że atmosfera była wspaniała, że niektórzy grają w piłkę całe życie i nie dane jest im zagrać na takim stadionie i przy tak wielkiej liczbie fanów. Atmosfera faktycznie była wspaniała, ale zachowanie w stosunku do Surmy już nie. Czy nie lepiej w takich sytuacjach sobie odpuścić i nic nie krzyczeć?
Nie tak dawno grupa Nieznani Sprawcy opublikowała wyjaśnienia faktu braku oprawy na meczu z Lechem. Na forach internetowych zawrzało. O ile odmienne opinie, poglądy są rzeczą zrozumiałą i normalną, o tyle ubliżanie sobie nawzajem mało wyszukanymi epitetami, rzucanie ciężkich oskarżeń już nie.
Dlatego apeluję do władz klubu, piłkarzy i kibiców o wzajemny szacunek dla samych siebie. Jeśli my legioniści nie będziemy się sami szanować to nikt nas nie będzie szanował.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.