Komentarz: Tytoń jest dobry na wszystko
14.06.2012 16:38
Mecz z Grecją był dla golkipera Arsenalu pasmem niepowodzeń. Trudno zgadywać jaki był powód słabej gry byłego legionisty. Wojtek od samego początku był elektryczny, jakby za bardzo chciał się wykazać, jakby myślami był już po ostatnim gwizdku. Niezdecydowanie pokazał przy wyrównującym golu Salpingidisa, kiedy wyszedł do dośrodkowania Torossidisa. Szczęsny nie dokończył meczu faulując zdobywcę bramki dla ekipy Hellady. Trzeba przyznać, że nie była to do końca jego wina. Jednak moim zdaniem ten moment powinien być dla Wojtka końcem turnieju.
Mimo sympatii do tego niezwykle utalentowanego chłopaka, miałem wrażenie, że jest zbyt "napompowany" i za bardzo pewny siebie przed turniejem. Można było odnieść, że Polacy są już dla bramkarza Arsenalu pewni awansu. Widząc wbiegającego na murawę Tytonia, podskórnie czułem, że będzie dobrze. Ten zawodnik to przeciwieństwo Szczęsnego - bo tak można nazwać raczej cichego i ostrożnego w wypowiedziach piłkarza PSV. Bez rozgrzewki, bez odpowiedniego przygotowania stanął na linii bramkowej i poradził sobie z "jedenastką"!
Tytoń złapał wiatr w żagle. Dał też drużynie wiarę w to, że mecz jeszcze nie skończył się dla biało-czerwonych. Najważniejsze było jednak to, że ta ekipa wierzyła w bramkarza holenderskiego zespołu. Nawet przez moment nie było widać, aby którykolwiek z podopiecznych Smudy obawiał się mając za swoimi plecami gracza PSV. Tytoń jest mniej efektowny niż Szczęsny, ale prezentuje bardzo podobny poziom do golkipera występującego w Premiership. Wiadomo, że to syn byłego bramkarza Legii gra w Arsenalu, a 25-latek "tylko" w PSV. Nie jest jednak powiedziane, że za rok , a może już po Euro Tytoń nie pokaże swych umiejętności w Premier League...
Reprezentacja Polski ma dwóch dobrych bramkarzy (ten najlepszy jest poza kadrą...). Zwycięskiego składu się nie zmienia (dla Smudy remis z Rosją był zwycięski jak sam twierdził). O ile selekcjoner postawi w sobotę na Szczęsnego, a ten popełni błąd, to młody piłkarz może długo podnosić się z kolan. Wyławianie szczątek może zająć wiele czasu, dlatego jedyną słuszną opcją powinno być pozostawienie płynącego (i bezbłędnego) z rozwiniętymi żaglami Tytonia, który wygląda na gotowego do rozegrania najważniejszej batalii w życiu. Chciałoby się żeby Smuda nie zdecydował się na kołyszącą się na wzburzonym morzu łódeczkę, ale na razie wszystko na nią wskazuje...
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.