Domyślne zdjęcie Legia.Net

Komunikat klubu: Trudny i długi proces "oczyszczania"

Redakcja

Źródło: legia.com

26.04.2008 19:43

(akt. 20.12.2018 16:13)

Nasze ostatnie działania wymierzone są w chuligana, a nie w „zwykłego kibica”. To właśnie w trosce o tych, którzy przychodzą wyłącznie po to, by kibicować, zaostrzamy rygory i podwyższamy ceny biletów - nawet kosztem mniejszej frekwencji. Staramy się zabezpieczyć interesy tych, którzy przychodzą na stadion dla piłkarzy, klubu i dopingu, a nie po to, by lżyć wszystkich, którzy nie podzielają ich sympatii i poglądów. Robimy to z szacunku dla normalnych kibiców, nierzadko uczestniczących w meczach z dziećmi - czytamy w oświadczeniu opublikowanym w oficjalnym serwisie KP Legia.
My nie „wymieniamy kibiców”, jak to zarzuca nam SKLW; my zapraszamy kibiców, a usuwamy ze stadionu zwykłe chamstwo. Najpierw zrobimy to drugie, bo zapraszanie kibiców na stadion po to, by byli świadkami nienawiści, mija się z celem. Chuligani mówią „nie” normalnym kibicom poprzez wulgaryzmy, wrogą postawę i szykany. Jesteśmy więc zmuszeni najpierw „oczyścić” stadion, by w godnych warunkach gościć kibiców. Wolimy mieć w najbliższych kolejkach niższą frekwencję i dzięki temu stadion pozbawiony atmosfery wrogości i nienawiści oraz zastraszania, by w dłuższej perspektywie osiągnąć standard znany ze stadionów w Niemczech, Anglii i Hiszpanii. Dziesiątki tysięcy kibiców oczekują tego od nas! Świadczy o tym frekwencja i zachowanie fanów nie tylko podczas konkursów skoków w Zakopanem i Lidze Światowej, ale także podczas meczów piłkarskiej reprezentacji. Przykro nam, że w tym procesie "oczyszczania", trzeba czasem posunąć się do radykalnych działań, takich jak ostatnio - rewidowanie samochodów działaczy, piłkarzy i dziennikarzy. Podobnie przykro musi być dyrekcji Muzeum Narodowego, która nakazała prześwietlanie zwiedzających i Polskim Portom Lotniczym, które z każdym rokiem zaostrzają kontrole pasażerów i ich bagaży. Podobne procedury obowiązują także na dużych koncertach i podczas podróży pod kanałem La Manche, i na wielu promach pasażerskich. Nikt z tego powodu nie obraża się, bo wszyscy rozumieją potrzeby bezpieczeństwa. Jesteśmy pewni, że „niewinni obserwatorzy” piłkarskich meczów zniosą taką niedogodność w zamian za nadzieję na wyeliminowanie ze stadionów tych, którzy przeszkadzają im w kibicowaniu. Tym drugim nie zamierzamy schlebiać, ustawiać pod nich cen biletów i nie będziemy organizować dla nich specjalnych budżetów. To przeszłość, do której obecne władze KP Legia nigdy nie nawiążą, nawet jeśli podobne praktyki stosowane w wiodących polskich klubach będą stawiane przez media jako wzór współpracy z kibicami. Podzielamy zdanie pana ministra Drzewieckiego - „nikt nie robi łaski kibicując klubowi.” Czekamy na ministerialną propozycję karty praw i obowiązków kibica tak samo jak ci wszyscy, których w ostatnich latach chuligani zniechęcili do chodzenia na ligowe mecze. Wierzymy, że po uporządkowaniu przez nas sytuacji na trybunach, jeszcze przed wzniesieniem nowego stadionu, ci ludzie zaczną wracać na ulicę Łazienkowską. Nowy stadion nie będzie miejscem gromadzenia się chuliganerki, lecz nowym ważnym miejscem spotkań dla mieszkańców Warszawy. Zarząd KP Legia Warszawa PS. Co do kosztów, to klub najwięcej zyskałby zamykając trybunę otwartą już po zamieszkach w Wilnie. Utrzymanie ochrony oraz koszty nie związane wyłącznie z organizacją meczu upoważniały nas do tego rodzaju działań. Daliśmy szansę - także sobie, bo nie traciliśmy nadziei - ale jak się okazało zupełnie niepotrzebnie. Nasze straty finansowe z tytułu wyłączenia „Żylety” byłyby minimalne, a korzyści ogromne. Był to nasz błąd, do którego się przyznajemy. Nie będziemy więcej ani naiwni, ani dobrotliwi, w przeciwnym razie okazalibyśmy brak szacunku setkom tysięcy kibiców Legii, którzy chcą powiedzieć „Legia To My: zwykli fani, którzy oczekują od klubu, by mogli w godnych warunkach oglądać mecze swojego klubu”. Mówimy z całą stanowczością „LEGIA TO MY: klub, piłkarze, kibice i właściciele. Legia to wszyscy ci, którzy respektują następujące wartości: swój klub i jego tradycję, szacunek dla innych uczestników piłkarskich widowisk i prawa obowiązującego w RP”.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.