Domyślne zdjęcie Legia.Net

Konferencja prasowa

Marcin Szymczyk

Źródło:

22.05.2005 22:18

(akt. 28.12.2018 18:23)

- Naszym celem było zdobycie trzech punktów oraz stworzenie pasjonującego widowiska. Nie chcieliśmy, aby jedno wykluczyło drugie i w zupełności nam się to udało. Moi zawodnicy pokazali dziś wielką determinację i heroizm. Dla nas był to bardzo ważny mecz i ważne zwycięstwo, które na pewno pozwoli na dłużej uwierzyć we własne możliwości. Przed meczem nie musiałem specjalnie mobilizować piłkarzy, oni sami byli zmobilizowani. Wisła na pewno miała większy problem z mobilizacją, ponieważ i tak zdobyła już mistrzostwo Polski - powiedział trener Legii <b>Jacek Zieliński</b>.
Werner Liczka - Nam dzisiaj brakowało wszystkiego, co miała Legia. Nie jest prawdą, że mieliśmy problemy z mobilizacją, gdyż każdy z zawodników robił co mógł by być na ten mecz jak najlepiej przygotowany. Pierwsze 10-15 minut było w naszym wykonaniu udanych. Potem straciliśmy bramkę i zareagowaliśmy odwrotnie niż powinniśmy. Miała być walka, agresja, gra z pierwszej piłki. Tymczasem każdy zaczął grać indywidualnie, a Legia zdominowała nam środek pola. Przez 15 minut straciliśmy trzy gole i był to swoisty nokaut. Później brakowało nam przede wszystkim automatyzmu czyli np. błyskawicznego przejścia z obrony do ataku i odwrotnie. Są mecze, które się wygrywa i są mecze, o których trzeba szybko zapomnieć. Nam się przydarzył dziś ten drugi. Piotr Włodarczyk - Ta runda nie była najlepsza w moim wykonaniu. Tym bardziej się cieszę, że akurat dziś udało się przełamać i strzelić trzy bramki. Najważniejsze jest jednak to, że zdobyliśmy trzy punkty, gdyż czujemy oddech rywali na plecach. Super więc, że zdobyliśmy punkty, a i przy okazji zaprezentowaliśmy kawałek dobrego futbolu. Jacek Magiera - Nie mam patentu na Wisłę, raczej na Amicę. Wronkom strzeliłem jak do tej pory 4 bramki, a Wiśle 2. Cieszę się, że zdobyłem gola w tym spotkaniu dla tak fantastycznej publiczności. Zagraliśmy świetny mecz i wygraliśmy 5:1. Żałujemy troszeczkę, że straciliśmy tą bramkę, bo chcieliśmy dowieźć zero do końca. Gratulujemy zespołowi Wisły tytułu mistrza Polski i cieszymy się, że w dwumeczu to my jesteśmy lepsi. Wiemy, że dużo pracy przed nami, ale wierzymy, że jesteśmy na dobrej drodze, by zawsze prezentować się tak dobrze jak dziś czy podczas meczu z Lechem. Chciałbym i życzyłbym sobie, by kibice zawsze przychodzili na stadion tak licznie i by zawsze wychodzili z niego tak uśmiechnięci.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.