Domyślne zdjęcie Legia.Net

Konferencja prasowa po meczu z Wisłą

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

10.05.2009 20:11

(akt. 17.12.2018 19:06)

– Wydaje mi się że pierwszą połowę graliśmy dobrze, kontrolowaliśmy grę, rywale nie dochodzili do klarownych sytuacji. Po bramce uległo to zmianie. Po przerwie nasza gra wyglądała dużo lepiej, ale chyba nawet jakbyśmy grali tutaj trzy dni to byśmy bramki nie strzelili. A bez gola trudno o punkty z takim rywalem jak Wisła. Nie miałem pola manewru w obronie, na środku grali Choto z Astizem, którzy cały czas grają. Podobnie z Kiełbowiczem, który miał trochę kłopotów z Małeckim, ale dlatego że to dobry piłkarz. Descarga grał po długiej przerwie i to było widać. Wszedł Jarzębowski i sam doznał po chwili urazu - mówi trener Legii <b>Jan Urban</b>
- Początek wyglądał tak, jak sobie zakładaliśmy i do bramki odcięliśmy napastników od podań. Wiedzieliśmy, że musimy się strzec długich zagrań i to się udało. Jednak nie możemy tracić piłek i nadziewać się na kontry, a tak się właśnie działo. Mecz mi się podobał, bo w każdej chwili każda drużyna mogła strzelić gola. Kiedy posadzę na ławce Rogera? Może wkrótce, a może wcale. Ale to nie Roger jest naszym kłopotem. Pozostaje nim skuteczność, gdyż jeśli zawodzi Chinyama, to już nikt nie strzela goli. Druga linia wcale nie zdobywa bramek - ocenia Urban. - Jak oceniam szanse na mistrzostwo? My, Lech i Wisła mamy takie same szanse. Liga rozstrzygnie się w najbliższych dwóch kolejkach. Wisła ma ciężkie mecze z rywalami walczącymi o utrzymanie, Lech jedzie na trudny teren na Polonię, my mamy ciężki mecz ze Śląskiem. Wszystko jest jeszcze możliwe - kończy szkoleniowiec naszej drużyny. Maciej Skorża – Wygraliśmy dziś niezwykle istotny mecz. Ile kosztowało nas to zdrowia, nerwów i sił to wszyscy widzieli. Chcieliśmy jednak zagrać efektowniej, to nam się nie udało. Przeliczyłem się, gdyż myślałem że zepchniemy Legię bardziej w pierwszej połowie. Zagraliśmy wysoko, mieliśmy przewagę, ale Legia mnie zaskoczyła tym, jak była dobrze zorganizowana. W drugiej połowie zaczęły się problemy, przede wszystkim zdrowotne. Najgorzej sytuacja wyglądała z Rafałem Boguskim. To zwycięstwo okupiliśmy trzema kontuzjami, ale być może będzie to punkt zwrotny w sezonie. A trener Urban i piłkarze czuli to samo, co my wyjeżdżając jesienią z Warszawy. Czekam z niepokojem na diagnozy lekarskie, bo gdybyśmy na dłużej stracili tych trzech piłkarzy, to byłoby to duże osłabienie. U Boguskiego zachodzi podejrzenie pęknięcia kości strzałkowej, Marcelo ma problem z mięśniem dwugłowym. Nie byliśmy dobrze zorganizowani w drugiej połowie, Legia szybko potrafiła przerzucić piłkę do Chinyamy. Teraz musimy wygrywać w kolejnych trzech meczach i jeśli tak będzie to będziemy się na koniec cieszyć.

Polecamy

Komentarze (39)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.