Domyślne zdjęcie Legia.Net

Konferencja prasowa po meczu z Zagłębiem

Mariusz Ostrowski

Źródło: Legia.Net

02.08.2009 21:29

(akt. 17.12.2018 09:56)

- Trudno wytłumaczyć to, co działo się w pierwszej połowie. Nie można tak podejść do meczu, że gramy z beniaminkiem i wygramy bez wysiłku. Jeśli chcemy złapać nawyki takie żeby osiągać sukcesy nie tylko w lidze, ale i w Europie, to musimy do każdego meczu podchodzić z pełnym zaangażowaniem. Niezrozumiała jest dla mnie metamorfoza zespołu w drugiej połowie w stosunku do pierwszej. Zawodnikom jeszcze się oberwie za pierwszą połowę - ocenił spotkanie trener Legii <b>Jan Urban</b>.
- Mamy wyrównaną kadrę i stąd zdecydowałem się na tyle zmian w stosunku do poprzedniego meczu. Miałem wątpliwości co do zaangażowania niektórych zawodników w pierwszej połowie, ale na szczęście druga była lepsza. Jędrzejczyk mógł mieć tremę, bo był prawie debiutantem w lidze. Jest rosły, szybki, zwrotny, potrzebuje doświadczenia, żeby stać się klasowym graczem. Paluchowski nie gra jeszcze tak, jak bym chciał. Musi umieć grać tyłem do bramki, grać ciałem i dlatego każdy kontakt z przeciwnikiem przegrywa. Chwała mu za to, że strzelał bramki. Jest takim zawodnikiem odkąd go znam, że ma sytuacje w każdym meczu. Musi jednak pewne rzeczy poprawić, bo nie przeskoczy pewnego poziomu. - Jeśli gramy trójką w środku pola, to mamy lukę między obroną a pomocą i brakuje tego łącznika. Kiedy prowadzimy i atakujemy to nie widać tych braków, ale kiedy się bronimy, to żaden z tej trojki nie ma zbyt wielu odbiorów piłki. Ariel jest takim zawodnikiem, który tą dziurę potrafi załatać. - Marcin jest z nami ponad miesiąc i jest gotowy do gry. Może dać drużynie dużo ze względu na swoje doświadczenie i jeśli nic się nie przytrafi to wybiegnie w czwartek w podstawowym składzie - zapowiedział Urban. - Nigdy nie robię oceny zawodników zaraz po meczu. Legii gratuluję wyniku, a czy jest to zwycięstwo zasłużone niech ocenią kibice i dziennikarze. Przy wyniku 1:0 mieliśmy sytuację na wyrównanie, chwilę później dostaliśmy bramkę na 2:0 i nie mogliśmy przez kolejne 15 minut się pozbierać. To był decydujący moment meczu, kiedy to trafiliśmy w słupek, po chwili straciliśmy bramkę. Budujemy fundament zespołu na przyszłość. Pewien zarys gry dziś mieliśmy, ale wynik jest niekorzystny i z tego jest rozliczany trener - powiedział Andrzej Lesiak, szkoleniowiec Zagłębia Lubin.

Polecamy

Komentarze (19)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.