Konferencja prasowa przed meczem z Piastem

- Nie jestem zadowolony z tego, co pokazali kadrowicze. Powiedziałbym, że dostosowali się do poziomu obu drużyn. Mecz pierwszej reprezentacji to dużo walki i przypadku. Mecz młodzieżówki to zdecydowana dominacja Holendrów. Na tej podstawie oceniając nie pokazali nic specjalnego. Mucha wybronił, co miał wybronić. Ze Słowenią nie miał zbyt wiele do powiedzenia. Ale z nami spisał się dobrze. To dla niego super sprawa, że pojedzie na mistrzostwa i że my będziemy mieli swojego reprezentanta na mundialu. Słowacja wykorzystała to, że Czechy i Polska zagrały bardzo słabo. Oni wykorzystali tą słabość, grali agresywnie i dlatego udało im się wygrać tą grupę.

- Dużo zależy od tego co będzie chciał grać Piast. Czy ograniczy się do kontr, czy zaatakuje nas wysoko. O tej porze roku musimy być przygotowani na wszystko. Wiadomo jak bywa z aurą. Gospodarze na pewno oglądali nas mecz w Białymstoku i też będą chcieli z nami wygrać. My za to musimy zmienić nasze nastawienie w meczach wyjazdowych. Musimy być bardziej waleczni, agresywni. Tylko wtedy wyjdzie wyższa jakość naszej drużyny, a taka niewątpliwie jest. Jednak bez zaangażowania i woli walki w piłce nożnej wszystko się wyrównuje. I jeśli nastawiamy się, że będziemy grać tylko piłką, ale bez tych elementów, o której mówiłem to na boisku zdarzyć się może wszystko i paść każdy wynik.

- Dla każdego trenera zwycięstwo z Legią to duży prestiż. My musimy myśleć o sobie. Wiemy co mamy zmienić. Zbyt długo trwa osiąganie naszych celów. Mamy zbyt wiele potknięć na meczach wyjazdowych.