Kontrowersje
29.10.2006 20:39
Mecz Widzewa Łódź z Legią Warszawa zdominowały kontrowersje. W studiu Canal+ sytuację po sytuacji omówili <b>Wit Żelazko</b> z <b>Tomaszem Wieszczyckim</b>. I tak w 32 min <b>Napoleoni</b> wpada w pole karne Legii. Tuż za nim <b>Radović</b>, Włoch upada i symuluje faul w dodatku bardzo nieudolnie. Sędzia nakazuje grać dalej. Decyzja błędna o tyle, że arbiter powinien ukarać widzewiaka żółtą kartką.
W 72 min Herbert Dick delikatnie popycha Włocha w polu karnym. Napoleoni teatralnie upada. Powtórki pokazują że było to tylko muśnięcie ręką, które nie mogło wybić z rymu Włocha. Nie ma karnego. Dobra decyzja arbitra.
92 min Jakub Rzeźniczak wyskakuje do piłki z Eltonem. Mimo wielu powtórek nie rozstrzygnięto czy Elton uderzył łokciem Widzewiaka. Po chwili Rzeźniczak podbiega bez piłki do Eltona i kopie go od tyłu z w nogi. Zagranie z premedytacja i z rodzaju chuligańskich. Sędzia tego zdarzenia nie widział. Powinna być czerwona kartka.
Po niespełna minucie Junior rewanżuje się Rzeźniczakowi za Eltona i w powietrzu uderza widzewiaka, ale sędzia na zauważa - powinna być zółta kartka dla legionisty.
Potem nastąpiło ogromne zamieszanie. Trzech piłkarzy Legii i czterech z Widzewa popychali się wzajemnie z czego Junior w ten sposób rozdzielał obie strony. Słuszna czerwona kartka dla Eltona, który opluwa zawodnika Widzewa i trochę zbyt pochopna czerwień dla Juniora. Nie było to zgodne z duchem gry, ale zgodnie z przepisami wedle których każda przepychanka kończyć się winna czerwonymi kartkami.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.