Kontuzje Muchy i Wawrzyniaka
13.10.2008 07:53
<b>Jakub Wawrzyniak</b> doznał kontuzji w meczu reprezentacji Polski z Czechami. <b>Jan Mucha</b> na zgrupowaniu reprezentacji Słowacji przed meczem z San Marino. Legii sypie się szczelny ostatnio blok defensywny. - Już dzień przed spotkaniem z Czechami bolał mnie mięsień dwugłowy. Wydawało się, że lekarze sprawią, bym mógł grać, ale z każdą minutą było gorzej i musiałem zejść, bo tylko osłabiałbym drużynę. Żałuję, że o niewykorzystanej szansie zadecydował uraz, bo mogłem strzelić najładniejszą bramkę w życiu - mówi Wawrzyniak.
- Ostatnio często dochodzę do sytuacji, ale jakoś nie mogę trafić do bramki. Śmieję się, że poproszę trenera Jana Urbana o trening strzelecki - dodaje Wawrzyniak, który w sobotę w Chorzowie po podaniu Rogera miał znakomitą okazję do strzelenia gola, ale jej nie wykorzystał. Lewy obrońca kadry i Legii w środę nie zagra ze Słowakami. Ale będzie miał czas się wyleczyć i na sobotnie ligowe spotkanie z ŁKS powinien być przygotowany.
Wyleczyć się powinien także bramkarz Mucha, który bardzo liczył na to, że będzie mu dane zagrać w środę przeciwko Polakom w Bratysławie. Po piątkowym urazie nie ma go już w ogóle w kadrze. Z drugiej strony w poprzednich eliminacyjnych spotkaniach był rezerwowym, więc i tak miał marne szanse.
We wtorek legionistów czeka derbowe spotkanie z Polonią w Pucharze Ekstraklasy. Wspomnianych graczy i tak by w nim zabrakło. Pod koniec meczu urazu doznał również Roger Guerreiro, ale to nie było nic groźnego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.