Kosta Runjaić: Mecz ofensywy z obroną
10.02.2023 15:25
– Sytuacja kadrowa? Nie ma zmian oprócz powrotu Bartosza Kapustki do składu. Carlitos w dalszym ciągu nie będzie do naszej dyspozycji. Co prawda rozpoczął już treningi indywidualne, kontynuuje rehabilitację, optymistycznie patrzymy w przyszłość. Być może będzie gotowy na kolejny mecz, z Piastem Gliwice.
– Igor Strzałek i Filip Rejczyk z solidnymi występami w młodzieżowych reprezentacjach Polski? To bardzo pomyślne i radosne wieści. To również utwierdza nas w tym, że obraliśmy właściwą drogę, jeśli chodzi o rozwój tych zawodników, oni się w dalszym ciągu rozwijają, zbierają kolejne szlify. W przyszłości dalej będą musieli podążać wytyczonym kierunkiem, by byli w stanie zrealizować cele, które sobie założyli, ale także te, które zostały przed nimi postawione.
– Do tej pory zagraliśmy dwa ładne, porządne mecze, strzelaliśmy widowiskowe gole i robiliśmy to, co sobie założyliśmy. Co ważne, wychodziły nam rzeczy trudne, czyli gra kombinacyjna, bramki z akcji, seria trafnych i skutecznych podań, czyli ta część futbolu, która wymaga sporo treningu. A z drugiej strony, rzeczy pozornie łatwe, czyli utrzymanie koncentracji i konsekwentne granie przez 90 minut – z tym mieliśmy trudności. Nie chcę niczego odmawiać poprzednim rywalom, którzy zaprezentowali się poprawnie, ale nie możemy sobie pozwolić, by prostymi, głupimi stratami i bramkami pozwolić im ponownie wrócić do spotkania i nawiązać walkę nawet o wyrównanie. Musimy się na tym skupić, postarać wyeliminować niedokładności. Do każdego meczu podchodzimy z konkretnym nastawieniem, czyli zwycięstwem. Nic się w tym temacie nie zmieniło, jeśli chodzi o niedzielne, nadchodzące spotkanie. W dalszym ciągu znajdujemy się z drużyną w pewnym procesie. Musimy pamiętać, by pewne procesy i schematy lepiej realizować na boisku, starać się utrzymywać korzystny wynik, grać na zero z tyłu. Jeśli tę sztukę opanujemy, to w przyszłości będziemy stabilniejsi, groźniejsi. Pamiętajmy, że w jednej kwestii mamy troszkę utrudnioną sytuację, ponieważ nasze ofensywne usposobienie, sposób prowadzenia gry sprawia, że rywale mają nieco łatwiej ze względu na więcej przestrzeni, szanse na kontry, dlatego uwzględniamy tę sprawę. To zarówno wyzwanie dla mnie, sztabu trenerskiego, jak i dla drużyny, by z tą myślą starać się zminimalizować straty, które mogą z tego względu powstać. Jestem w tej kwestii cierpliwy, bo widzę z jaką sumiennością, zaangażowaniem zawodnicy prezentują się na treningach, w poprzednich spotkaniach. Nastawienie jest prawidłowe, dlatego z dwóch wcześniejszych meczów wyszliśmy z dużą dozą pewności siebie.
– Cracovia zagrała dobrze z Górnikiem, z kolei bardzo słabo z Koroną? Gratuluję daru obserwacji. Mi też się wydawało, że z zabrzanami pokazała się z niezłej strony, w porównaniu do rywalizacji z kielczanami, ale ogólnie w obu spotkaniach zaprezentowała się solidnie, jeśli chodzi o grę do przodu, przechodzenie z obrony do ataku. Przypomnijmy jak wyglądał początek sezonu w wykonaniu rywali. Trzy zwycięstwa w trzech pierwszych kolejkach, w tym ogranie nas, przez co ponieśliśmy pierwszą porażkę w rozgrywkach, ich bilans bramek wynosił 7:0. To dużo mówi o tym klubie. Jeśli się zapomnimy, pozwolimy sobie na odrobinę rozkojarzenia, to może nas to wiele kosztować. To jedna z niewielu drużyn, które potrafiły pokonać Raków, zremisowała również z Lechem i Pogonią. Mecz z nimi będzie dla nas trudny. To ekipa, która potrzebuje stosunkowo niewiele posiadania piłki, by dojść do sytuacji, gra bardzo agresywnie w obronie i konsekwentnie do przodu, jest też w ligowej czołówce, jeśli chodzi o stałe fragmenty. Będzie to spotkanie przeciwnych stylów gry, przeciwieństw, z jednej strony ofensywa, z drugiej obrona. Jeśli przez 90 minut będziemy realizować wytyczne i założenia, to sądzę, że mecz ułoży się po naszej myśli. Nie zapominamy o sile naszego przeciwnika i musimy pamiętać, że potrafi być groźny.
– Murawa? Z pewnością płyta będzie w lepszym stanie niż w poprzednim, domowym spotkaniu. Klub poczynił wszelkie starania, by zapewnić nam lepsze warunki do gry. Jestem bardzo wdzięczny za starania, przede wszystkim, że w zimowej porze udało się zrealizować wymianę. Do niedzieli nie będziemy mogli zebrać doświadczeń, jak sprawuje się boisko, ale jestem optymistycznie nastawiony i przekonany, że wszystko pójdzie właściwie. Murawa to fundament naszej pracy i płaszczyzna, która jest nieodzowna, by osiągać sukcesy. Jesteśmy zadowoleni z wymiany murawy, mamy nadzieję, że piłka będzie lepiej "chodzić" między zawodnikami i będziemy mogli zaprezentować ładny, kombinacyjny futbol, na pewno lepszy niż miało to miejsce ostatnio. Tylko pozytywy. W tym miejscu wielkie podziękowania nie tylko z mojej strony, ale także i w imieniu całej drużyny, za olbrzymi wysiłek greenkeeperów, którzy pracowali dniami i nocami, by w krótkim czasie postawić murawę na nogi i aby mogła być ona zdolna do rozegrania spotkania z Cracovią. Jestem im za to naprawdę olbrzymie wdzięczny.
– Czytałem informacje, że nowy selekcjoner kadry Polski ma zamiar obejrzeć mecz z Cracovią na stadionie. Na dziś nie było jeszcze nawiązywania kontaktu między nami, tak że kwestia spotkania nie mogła zostać poruszona. Nie będę wychodził z żadnymi sugestiami, propozycjami nazwisk graczy, przede wszystkim niech Fernando Santos obejrzy mecz na żywo, zbierze pierwsze wrażenia. Jeśli będzie miał pytania, to jestem do dyspozycji. Nie ulega wątpliwości, że w Legii też są zawodnicy, którzy mogliby być potencjalnie w orbicie zainteresowań Portugalczyka, lecz to moja osobista opinia.
– Czy kadra Legii jest już zamknięta na rundę wiosenną? Przede wszystkim, w niedzielę mamy trudny mecz, na tym skupiają się nasze myśli. Dwa tygodnie do zamknięcia okna, zobaczymy czy jakieś ruchy zostaną jeszcze poczynione.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.