Kowalewski puścił 5 bramek
18.09.2002 00:33
Aż 5 bramek puścił były leginista a obecnie bramkarz Szachtara Donieck Wojtek Kowalewski w meczu I rundy Pucharu UEFA Austria Wiedeń - Szachtar Donieck (5:1). - Przy żadnej z bramek nie popełnił błędu, a w kilku sytuacjach ratował swój zespół. Myślę, że to i tak był najniższy wymiar kary. Mieliśmy bowiem jeszcze chyba pięć "setek" na zdobycie gola - powiedział Życiu Krzysztof Ratajczyk zawodnik austriackiego klubu.
Kowalewski był bliski obronienia rzutu karnego wykonywanego przez Djalminhę. Gole puszczał także po strzałach Vladimira Janocki w 33. i 35. minucie oraz Thorsteina Helstada w 84. i 87. Ostatnio "akcje" Kowalewskiego w ukraińskim klubie spadają od meczu z Club Brugge w kwalifikacjach do LM w którym "Gibon" puścił bramkę i nie obronił ani jednej jedenstki w seriach rzutów karnych.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.