Krzysztof Król: Dwa lata, by się wybić
11.01.2005 07:43
Obrońca Wodzisławskiej Szkółki Piłkarskiej <b>Krzysztof Król</b> przyjechał wczoraj do Warszawy. Z Legią ma podpisać czteroletni kontrakt, a dziś weźmie udział w zajęciach na Bemowie. Król wybrał Legię, chociaż starała się o niego także krakowska Wisła. - Decyzja była trudna. Zdecydowałem się na Legię, bo tu młodzi piłkarze dostają szansę - mówi zawodnik.
- Mam ambicję, żeby w dwa lata wywalczyć sobie miejsce w składzie Legii. Myślę, że stać mnie na to. Jako junior grałem przeciwko Benfice Lizbona, zespołom z Włoch i Niemiec i nie czułem się gorszy. Wierzę w swoje umiejętności. Gdybym był słaby, to nie starałyby się o mnie Legia, Wisła, Energie Cottbus, Ahlen i Mainz - dodaje.
- Nie jestem zadowolony tylko ze swojej kariery w reprezentacji juniorów. Byłem powołany zaledwie dwa razy i to wtedy, kiedy leczyłem urazy - opowiada wychowanek Górnika Radlin, który przez ostatnie pięć lat trenował w Wodzisławiu.
- WSP to bardzo dobra szkółka. Dwóch moich kolegów trafiło teraz do Pogoni Szczecin, a inni też powinni zrobić karierę. Mam nadzieję, że któryś z nich trafi kiedyś do Legii - kończy nowy zawodnik Legii.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.