Kto w ataku, kto w obronie?
30.03.2006 01:09
W najbliższym meczu ligowym z Pogonią Szczecin (piątek, Stadion Wojska Polskiego, godzina 20.00) trener Legii <b>Dariusz Wdowczyk</b> będzie miał do dyspozycji prawie wszystkich swoich piłkarzy. Z gry wyłączeni są tylko niebędący jeszcze w pełni sił po kontuzji <b>Marcin Klatt</b> oraz pauzujący z powodu kartek <b>Veselin Djoković</b>. W dużej mierze wyjściowa jedenastka Legii wydaje się być nietrudna do przewidzenia. Widnieją w niej jednak dwa istotne znaki zapytania odnoszące się do linii ataku i obrony.
Chyba największą ciekawość kibiców warszawskiej drużyny wzbudza zestawienie napastników w jutrzejszym meczu. O ból głowy trenera Wdowczyka musiał przysporzyć dobry występ Cezarego Kucharskiego w ostatnim meczu ligowym z Odrą. Doświadczony napastnik we wspomnianym spotkaniu strzelił dla Legii gola, wypracował karnego oraz zaliczył asystę przy zwycięskim golu Marcina Burkhardta w ostatniej minucie. Miejsca w ataku są jednak dwa, a kandydatów do gry aż pięciu. Do pełni zdrowia po urazach wracają Dawid Janczyk i Michal Gottwald. Obaj bardzo dobrze prezentowali się w meczach z Cracovią i Groclinem. W potyczce z "Pasami" to właśnie oni dwaj stanowili podstawową parę napastników. Pytanie brzmi, czy trener Wdowczyk uzna, iż są oni już w pełni sił i formy po problemach zdrowotnych. Na kontuzje nie narzekał natomiast najskuteczniejszy strzelec Legii w okresie przygotowawczym Piotr Włodarczyk. W meczu z Odrą wrócił do pierwszej jedenastki, ale nie udało mu się jednak w pełni przekonać do swojej dobrej dyspozycji strzeleckiej. Do gry w formacji ataku predysponuje także Sebastian Szałachowski, który wspisał się już tej wiosny na listę strzelców podczas meczu z Cracovią. Decyzja należeć będzie oczywiście do trenera Wdowczyka, a nie wydaje się ona łatwa zważywszy na mnogość potencjalnych rozwiązań. Być może trenerowi Legii pomogłyby wyniki naszej aktualnej sondy wśród kibiców Legii odnoszącej się do zestawienia podstawowej pary napastników drużyny z Łazienkowskiej.
Drugą niewiadomą jutrzejszego meczu jest para stoperów pierwszej jedenastki "wojskowych". Z ojczystego Burkina Faso powrócił już Moussa Ouattara i wczoraj po raz pierwszy trenował z zespołem. W piątek trener Wdowczyk będzie miał zatem możliwość ponownego wystawienia do składu duetu "czarnych wież". Pytanie jednak brzmi, czy Ouattara będzie w pełni dyspozycji po tygodniu przerwy w treningach. Nie bez znaczenia dla jego formy wydaje się też fakt zmartwień rodzinnych jakich czarnoskóry obrońca doznawał w ostatnich dniach po śmierci ojca. W obronie u boku Dicksona Choto mógłby, więc wystąpić ktoś inny. Kandydatów jest trzech. Z rywalizacji wyłączony na mecz z "portowcami" został Veselin Djoković, który będzie musiał odcierpieć karę za żółte kartoniki otrzymane w tym sezonie. Na pozycję stopera swoje aspiracje zgłasza za to młody Jakub Rzeźniczak będący podstawowym ogniwem reprezentacji młodzieżowej trenera Andrzeja Zamilskiego. Wczoraj rozegrał w niej pełne 90 minut meczu z Węgrami. Ostatniego słowa w drużynie Wdowczyka nie powiedział też zapewne Marcin Rosłoń. Urodzony w Warszawie stoper od feralnego meczu z Koroną Kielce w Pucharze Polski miał jednak problemy z załapaniem się do meczowej kadry zespołu "wojskowych". Być może "Wdowiec" zdecyduje się dać elokwentnemu obrońcy szansę rehabilitacji. Ostatnią możliwością zestawienia pary stoperów Legii w jutrzejszym meczu jest natomiast duet Choto z Wojciechem Szalą przy jednoczesnym cofnięciu na prawe skrzydło obronne Grzegorza Bronowickiego. Rozwiązanie wydaje się jednak najmniej prawdopodobne, gdyż Dariusz Wdowczyk zdecydowanie stronił od pomysłu wystawiania zawodnika rodem z Piotrkowa Trybunalskiego na pozycji stopera, jak to miało z pozytywnym skutkiem miejsce za kadencji Jacka Zielińskiego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.