Kuba Rzeźniczak: Było nerwowo
19.11.2005 00:47
- Cieszymy się zwycięstwa, bo punkty są dla nas najważniejsze i zostały dopisane do naszego konta. Cały czas walczymy z Wisłą o mistrzostwo Polski. Sam mecz miał trochę dziwny przebieg, najpierw w krótkim odstępie czasu strzeliliśmy trzy bramki. Później mecz się wyrównał, mieliśmy jeszcze kilka dogodnych sytuacji, w końcówce straciliśmy dwie bramki i zrobiło się nerwowo - powiedział rezerwowy w dzisiejszym meczu reprezentant młodzieżówki <b>Jakub Rzeźniczak</b>
- Opowiedz o tych straconych bramkach, byłeś już wtedy na murawie.
- Przy pierwszej bramce było to nieporozumienie miedzy mną a Wojtkiem Szalą przy rzucie rożnym i Wiśniewski strzelił z głowy. A druga to dekoncentracja z naszej strony no i 3:2. Ale dobrze że nie 3:3.
- Dziś grałeś na pozycji defensywnego pomocnika. Gdzie wolisz grać w linii pomocy czy na środku obrony?
- Najważniejsze bym grał. Można powiedzieć, że na jakiej pozycji bym nie grał to będę zadowolony. Osobiście lepiej się czuję na pozycji środkowego obrońcy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.