Kucharczyk rozstaje się z Legią

Michał Kucharczyk w trakcie obecnego tygodnia spotkał się z władzami stołecznego klubu. Najpierw doszło do rozmowy z działem sportu. W środę z piłkarzem spotkał się prezes i właściciel Legii, Dariusz Mioduski. Zmiana zdania ze strony klubu nie nastąpiła. Z końcem czerwca umowa Kucharczyka wygaśnie i nie zostanie przedłużona. Oznacza to, że współpraca trwająca dziewięć sezonów dobiega końca. 

Pierwsze rozmowy w sprawie nowej umowy z Kucharczykiem odbyły się na początku sezonu - jeszcze z dyrektorem sportowym Ivanem Kepciją. Wtedy ustalono wszelkie szczegóły, a do podpisów pod kontraktem zabrakło... czasu. Wkrótce Kepciję zastąpił Radosław Kucharski, a wszelkie rozmowy i decyzje zostały wstrzymane. Na początku roku zawodnik sam już negocjował z klubem, bez pomocy menedżera, były rozbieżności finansowe. Zarówno władze Legii jak i piłkarz chciały tego samego - nowej umowy. Takie były publiczne deklaracje. Ale sprawa się przeciągała. W końcu nastąpił zwrot akcji, Legia się rozmyśliła, choć warunki nowego kontraktu zostały wynegocjowane i zaakceptowane.

Już zimą Kucharczyk był łączony z tureckimi klubami. Wynikało to z faktu, że dla zawodnika szukano alternatywy, gdyby nie udało się porozumieć z Legią. Możliwe jest, że ten kierunek ponownie pojawi się w kontekście skrzydłowego latem. - Kucharczyk to zasłużony piłkarz dla Legii. Zrobił i osiągnął tutaj wiele, ale nie będę ukrywał, że w przyszłym sezonie na jego pozycji widzę innych piłkarzy - powiedział w rozmowie ze "sport.pl" trener Legii Aleksandar Vuković. 

Kucharczyk trafił do Legii w 2010 roku. Wystąpił w 349 oficjalnych spotkaniach (197 wygrał, 74 zremisował, 78 przegrał), zdobył 71 bramek. 28-letni piłkarz w trakcie pobytu przy Łazienkowskiej zdobył pięć mistrzostw Polski, a także celebrował wywalczenie sześciu krajowych pucharów. Więcej statystycznych ciekawostek na temat Michała można zobaczyć tutaj.

AKTUALIZACJA (25.05)

Legia oficjalnie poinformowała o rozstaniu z Michałem Kucharczykiem.

- Bardzo dziękujemy Michałowi za wszystko co zrobił dla Legii przez dziewięć lat gry. Należy mu się za to duży szacunek. Miał swój udział w wygraniu pięciu tytułów mistrzowskich i sześciu Pucharów Polski. Grał w Lidze Mistrzów UEFA i Lidze Europy UEFA. Legia i Michał wzajemnie zawdzięczają sobie bardzo wiele, dlatego takie decyzje zawsze są trudne, zarówno dla Klubu, jak i dla zawodnika. Dzisiaj jednak życzymy mu powodzenia w dalszej karierze i wierzymy, że Legia na zawsze pozostanie w jego sercu - powiedział dyrektor sportowy Legii Warszawa Radosław Kucharski.