Domyślne zdjęcie Legia.Net

Kucharz na ostro: Umiejętności przede wszystkim

Mariusz Ostrowski

Źródło: Gazeta Wyborcza

10.03.2009 02:28

(akt. 18.12.2018 02:37)

Nastroje w piłce zmieniają się bardzo szybko. Od euforii i zadowolenia niedaleko do smutku i przygnębienia. Tydzień temu po meczu derbowym zawodnicy Polonii byli w dobrych humorach. Odczuwalna była w jej szeregach satysfakcja po meczu i grze przeciwko lokalnemu rywalowi, który praktycznie przez cały mecz schowany był za podwójną gardą (ze względu na sympatię do sportów walki posłużę się bokserską terminologią). Legia po tym, co pokazała, musiała się lekko rumienić, szczególnie za styl, bo wynik był zadowalający - pisze w kolejnym felietonie <b>Cezary Kucharski</b>.
Po ostatniej kolejce nastroje w obu warszawskich klubach są całkowicie odmienne. Zadowolenie powinno zagościć na twarzach legionistów, którzy Odrze Wodzisław z łatwością strzelili cztery bramki. I, co ciekawe, odbyło się to bez ich najlepszego strzelca. Czy to oznacza, że jak wróci Chinyama, to Legia będzie strzelać jeszcze więcej? Nie będzie to łatwe, ale wielu będzie tego oczekiwać. Sądzę, że na wynik duży wpływ miało przemeblowanie w składzie, jakiego dokonał szkoleniowiec drużyny z Łazienkowskiej w porównaniu z meczem z Polonią. Szczególnie w pomocy. Mam na myśli powrót do składu Miroslava Radovicia i Macieja Rybusa na swoją pozycję, a także grę Macieja Iwańskiego na pozycji defensywnego pomocnika. To było koło zamachowe tak wysokiego zwycięstwa, bo rzadko zdarza się, aby wszystkie cztery gole strzelili pomocnicy.

Polecamy

Komentarze (1)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.