Legia bez Radovicia stała sie przewidywalna
24.03.2015 08:56
Bez Radovicia ofensywna gra Legii stała się przewidywalna. Serb potrafił jednym błyskotliwym zagraniem oszukać obronę rywali, zaliczyć nieoczekiwaną asystę, strzelić gola. Radović zaskakiwał, dawał Legii coś ekstra, wychodził poza schematy taktyczne.
Berg ma dwa pomysły na to, jak go zastąpić. Pierwszy to wystawienie w ataku Dudy, którego jako ofensywny pomocnik wspiera sprowadzony zimą za 800 tys. euro z Zawiszy Michał Masłowski. Ale Duda na szpicy traci swoje największe atuty, czyli umiejętność kreowania gry, która tak bardzo zbliżała go do Radovicia. Z kolei Masłowski w Legii nie potrafił jeszcze udowodnić, że jest czołowym pomocnikiem ekstraklasy - nie strzelił gola, nie miał asysty. Drugi pomysł to zastąpienie Radovicia klasycznym napastnikiem - Orlando Sá lub Markiem Saganowskim. Ale pierwszemu Berg nie ufa w 100 proc., traktuje go jako dżokera, zmiennika, choć Portugalczyk jest skuteczny. Saganowski? Same doświadczenie, waleczność i ambicja nie pozwalają już 36-letniemu graczowi na regularne dobre występy - analizuje Legia.sport.pl.
Legia wiosną gorzej atakuje środkiem, sytuację ratują skrzydłowi. Połowę z 12 bramek w tej rundzie zdobyli Michał Żyro, Michał Kucharczyk i Adam Ryczkowski, których problemem jest jednak stabilizacja formy. Berg potrzebuje skutecznego lidera, żaden z nich nim jeszcze nie jest.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.