Legia kontra Legia II

Edward Socha ma bogatą przeszłość menedżerską. Pracował m.in. w Stali Mielec, Koszarawie Żywiec, Odrze Wodzisław i Legii Warszawa. Niewiele brakowało, żeby podjął pracę w Wiśle Kraków. W czasie pięcioletniej pracy w Odrze sprowadził do klubu 48 zawodników. Gdy z Wodzisławia trafił do Warszawy, nie był jeszcze zatrudniony w Legii, tylko jako doradca w ITI, które dopiero planowało zakupić klub. Po pół roku rządów ITI przy Łazienkowskiej Socha odszedł z Legii. Filia w Wodzisławiu Dziś Socha jest znów w Odrze Wodzisław. W środę został mianowany wiceprezesem ds. sportowych. Ponadto pozostał menedżerem, odpowiada za transfery. Dzięki swoim koneksjom w Legii, sprowadził do Wodzisławia aż sześciu legionistów. Młodzi i utalentowani Maciej Korzym, Marcin Smoliński i Dariusz Zjawiński są wypożyczeni do Odry (pierwszy do czerwca, pozostali do końca tego roku). Przygarnął też niechcianych w Legii Dariusza Dudka i Ireneusza Kowalskiego, a ostatnio Marcina Chmiesta. Powoli zaczyna tworzyć w Wodzisławiu Legię II. Jeszcze niedawno w Odrze występował Mariusz Zganiacz. To jedyny transfer Sochy z Legii do wodzisławskiego klubu, gdy pracował w Warszawie. W przerwie zimowej Zganiacz odszedł jednak do Kolportera Korony Kielce i... rozegrał bardzo dobry mecz przeciwko Legii w Pucharze Polski. Ilu zagra? W sobotę o godz. 16 w Wodzisławiu Odra podejmie Legię. Mało jednak prawdopodobne, żeby w zespole stworzonym w dużej części przez Sochę zagrali wszyscy legioniści. W ostatnim meczu rozegranym w niedzielę w Krakowie wystąpili tylko Kowalski i Chmiest, a z ławki wszedł Korzym. – Jesteśmy zadowoleni z Korzyma. Tak zadomowił się w Odrze, że mimo młodego wieku zaczyna tu mieć najwięcej do powiedzenia. Nieźle radzą sobie Dudek i Kowalski. Współpraca z Legią układa się nam znakomicie. W tym roku wypożyczyliśmy Smolińskiego i Zjawińskiego. Z Legii przyszedł także Chmiest. Z pewnością w Odrze wszyscy mają większe szanse gry w pierwszej drużynie niż w Legii – powiedział Socha.