Legia Ladies: Udany wyjazd do Piaseczna
04.06.2022 19:25
Zwycięstwem 5:0 zakończył się wyjazdowy mecz Legia Ladies z GOSiR Piaseczno. Wszystkie bramki padły po przerwie, a pierwsza połowa nie wskazywała, że będziemy świadkami takiego wysokiego wyniku.
Pierwsza połowa to nienajlepszy mecz w wykonaniu Legia Ladies. Optyczna przewaga nie przekładała się na żadne groźniejsze sytuacje. Dyrygowana przez grającą na bramce trener Kaję Ożgo obrona Gosirek zachowywała dyscyplinę taktyczną, grając wysoko i notorycznie łapiąc na pozycji spalonej nasze napastniczki. Ponadto bardzo rzadko akcje naszych dziewczyn kończyły się strzałem i większość gry odbywała się w środku pola. Gospodynie często przerywały nasze akcje i chociaż same nie stwarzały większego zagrożenia dla bramki Nataszy Koper, to skutecznie blokowały ofensywę legionistek. I to one w 20 minucie miały pierwszą akcję bramkową w tym meczu. Po jednym z nielicznych ataków piłkarka Gosirek z lewej strony pola karnego uderzyła w kierunku bramki, Koper próbowała najpierw łapać piłkę, a ostatecznie tylko ją trąciła i odbiła przed siebie, ale dobitka drugiej zawodniczki z Piaseczna była mocno ponad bramką. Pierwszy celny strzał na bramkę dla Legii zobaczyliśmy dopiero w 27 minucie. Rozalia Pietrzak tym razem uniknęła pułapki ofsajdowej, wypracowała sobie pozycję do strzału spoza pola karnego i uderzyła mocno w okolice lewego słupka, ale Ożgo udało się sparować piłkę na rzut rożny. W 36 minucie mieliśmy chyba najlepszą sytuację bramkową dla Legii w pierwszej połowie. Pietrzak podała w pole karne piłkę, a Klaudia Grodzka była szybsza od obu stoperek i z około 12 metrów trafiła w poprzeczkę. Jeszcze jeden celny strzał dla legionistek był w ostatniej akcji pierwszej połowy, kiedy Pietrzak przebiegła kilkanaście metrów z piłką mijając dwie piłkarki Gosirek i z lewego narożnika pola karnego oddała strzał, który był jednak zbyt słaby, żeby stworzyć problemy Kaji Ożgo.
Drugą połowę legionistki rozpoczęły z większym animuszem i zaczęły w końcu stwarzać sobie groźniejsze sytuacje, kończąc akcje strzałem na bramkę. W 52 minucie Magdalena Zduńczyk podała na prawe skrzydło do Klaudii Świstek, która oddała mocny strzał z ostrego kąta. Bramkarka obroniła z trudem, piłka nie wyszła na rzut rożny, a do ponownie wrzuconej na pole karne najszybciej dopadła Grodzka, która po raz drugi trafiła tego dnia w poprzeczkę. W 56 minucie za Amelię Przybylską weszła Pola Kuś i już w pierwszej akcji przyczyniła się do zdobycia bramki przez Legia Ladies. Po podaniu Świstek, Kuś udało się ograć prawą obrończynię Gosirek i prowadząc piłkę wzdłuż linii końcowej podała ją obok bramkarki na czystą pozycję do Grodzkiej, która z najbliższej odległości wbiła ją do siatki.
Dwie minuty później Grodzka strzeliła swoją drugą bramkę. Po dośrodkowaniu Pietrzak z lewego skrzydła najlepiej wyskoczyła do piłki i skutecznie uderzyła głową.
Na kolejnego gola nie musieliśmy długo czekać. W 63 minucie po faulu na Kuś, bramkę bezpośrednio strzałem z rzutu wolnego z około 20m zdobyła Zduńczyk. Trzy szybko zdobyte bramki zmieniły już oblicze meczu. Legionistki wyraźnie grały z większą swobodą, a Gosirki widać było, że już mocno opadły z sił i nie były w stanie tak jak w pierwszej połowie skutecznie się bronić.
W 69 minucie bramkę na 4:0 po rzucie rożnym wykonywanym przez Pietrzak zdobyła Julia Biesiada, która w końcówce spotkania z obrony przeniosła się do ataku. A wynik w 74 minucie ustaliła Maria Komala. Po jednej z nielicznych nieudanych pułapek ofsajdowych gospodyń, otrzymała piłkę mniej więcej 40m od bramki i po długim rajdzie, w sytuacji sam na sam pokonała bramkarkę Gosirek. Do końca meczy mieliśmy jeszcze kilka ciekawych sytuacji, w których okazje miały wprowadzone po przerwie Świstek, Komala, Weronika Stegienko, Barbara Staszewska i Karolina Sierpińska, ale już bez kolejnych bramek.
Po dzisiejszym meczu Legia Ladies mają 52 punkty i zachowają minimum drugą pozycję w tabeli (pozostałe mecze kolejki rozegrane zostaną w sobotę wieczorem i w niedzielę).
Za tydzień w niedzielę ostatni mecz sezonu. Legionistki przy Łazienkowskiej o godzinie 18:00 podejmować będą Mazovię Grodzisk Mazowiecki.
GOSiR Piaseczno – LSS Legia Ladies 0:5 (0:0)
Bramki: Grodzka (57’, 59’), Zduńczyk (63’), Biesiada (69’), Komala (74’)
Skład Legii: Koper – Caban (69’ Rachoń), Biesiada, Żmijewska, Chmielewska, Hajkiewicz (46’ Stegienko), Zduńczyk (75’ Sierpińska), Grodzka (75’ Staszewska), Pietrzak (69’ Komala), Grządkowska (46’ Świstek), Przybylska (56’ Kuś)
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.