
Legia – Lechia Gdańsk: Świąteczne granie w Warszawie
21.04.2025 07:55
(akt. 21.04.2025 07:58)
Legioniści są świeżo po rywalizacji na Stamford Bridge, gdzie w ładnym stylu zakończyli grę w Lidze Konferencji. O ile w minionym tygodniu przegrali u siebie aż 0:3 z Chelsea w pierwszym meczu 1/4 finału, to 17 kwietnia wygrali 2:1 w Londynie i stali się pierwszą polską drużyną, która pokonała angielski zespół na wyjeździe. Bramki w barwach "Wojskowych" zdobyli Tomas Pekhart i Steve Kapuadi, a na 1:1 trafił obecny mistrz Europy z reprezentacją Hiszpanii, Marc Cucurella. Ekipa Goncalo Feio była wspierana przez wielu kibiców z Łazienkowskiej, którzy zaprezentowali racowisko i głośno wpierali warszawiaków.
Legię czeka jeszcze siedem spotkań w sezonie 2024/25 – sześć o pietruszkę w Ekstraklasie, plus arcyważny finał Pucharu Polski. Jeśli warszawiacy wygrają na Stadionie Narodowym z Pogonią Szczecin, to latem wystąpią w 1. rundzie eliminacji Ligi Europy. Ewentualny brak wspomnianego trofeum będzie oznaczał nieobecność "Wojskowych" w rozgrywkach międzynarodowych 2025/26, co źle wpłynie na kwestie sportowe (gra tylko na krajowym podwórku) i finansowe (mniej meczów, mniej pieniędzy).
Stołeczny zespół nie zakwalifikuje się do europejskiego pucharu poprzez ligę, gdyż zajmuje dopiero 5. miejsce (44 punkty; 12 zwycięstw, 8 remisów, 8 porażek) i traci aż 11 "oczek" do podium. Teraz zmierzy się z beniaminkiem Ekstraklasy, Lechią Gdańsk. Jak może wyglądać podstawowy skład Legii na 49. mecz w trwającym sezonie? Między słupkami stanie Vladan Kovacević, który 17 kwietnia wrócił do gry po ponad miesięcznej przerwie. Czteroosobowy blok defensywny stworzą Kacper Chodyna, Jan Ziółkowski, Kapuadi i Ruben Vinagre. Środek pola zajmą Juergen Elitim, Maximillian Oyedele oraz Claude Goncalves. Na skrzydłach znajdą się Luquinhas i Ryoya Morishita, a w ataku Ilja Szkurin.
Przeciwko Lechii nie zagrają Radovan Pankov (pauza za nadmiar żółtych kartek), Jan Leszczyński (rehabilitacja po zerwaniu więzadła krzyżowego), Jakub Żewłakow (powrót do optymalnej dyspozycji po drugim zabiegu), Gabriel Kobylak (po lutowym zabiegu stawu kolanowego), Bartosz Kapustka (kontuzja więzadła pobocznego w kolanie). Pod znakiem zapytania stoją ewentualne występy Marca Guala (uraz mięśnia dwugłowego uda) i Pawła Wszołka (naderwanie mięśnia dwugłowego uda).

– Przede wszystkim chciałbym pogratulować Legii czwartkowego występu. Wiem, jak trudno jest pojechać na Stamford Bridge i osiągnąć dobry wynik. Warszawiacy w pełni zasłużyli na wygraną z Chelsea. Uważam, że byli wybitni. Sposób, w jaki byli ustawieni taktycznie, okazał się doskonały. Legioniści wykazali się niesamowitą energią od pierwszej do ostatniej minuty. To pokazuje, że drużyny z Ekstraklasy mogą rywalizować z zespołami z Premier League – mówił John Carver, który jest trenerem Lechii od końca listopada 2024 roku. Wówczas 60-letni Anglik zastąpił Szymona Grabowskiego.
Lechia, która w połowie ub.r. wróciła do Ekstraklasy po rocznej przerwie, jest tuż nad strefą spadkową, nad którą ma punkt przewagi. Aktualnie zajmuje 15. miejsce z dorobkiem 27 "oczek" (7 zwycięstw, 6 remisów, 15 porażek), a w 2025 roku pokonała m.in. Lecha Poznań (1:0) i Jagiellonię Białystok (1:0). Tydzień temu najbliższy rywal Legii wygrał u siebie 3:2 ze Stalą Mielec, mimo że do 72. minuty przegrywał 0:2. Drużyna z Gdańska zdobyła dwie bramki w czasie doliczonym (w 1. oraz 3. min) i wywalczyła awans z ostatniej (18.) na 15. pozycję.
Legioniści zagrali 67 meczów ligowych z Lechią. Wygrali 39-krotnie, 14 spotkań zremisowali, 14 przegrali. Ostatni raz obie drużyny mierzyły się ze sobą w połowie października ub.r. – wówczas "Wojskowi" w dobrym stylu wrócili do rywalizacji po przerwie reprezentacyjnej. Stołeczna drużyna pokonała przeciwników 2:0 w Gdańsku. Bramki, w 58. i 63. minucie, zdobyli odpowiednio Morishita oraz Chodyna.
– Kiedy patrzę na Legię i na to, jak grała w czwartek wieczorem, i widzę, że jest na 5. pozycji, to uważam, że to fałszywe miejsce w Ekstraklasie. Wiemy, że przed nami trudna rywalizacja w Warszawie, ale podejdziemy do meczu bez strachu, tak jak zrobiliśmy to przeciwko Jagiellonii i Lechowi – tłumaczył Carver, który poprowadził Newcastle w 20 spotkaniach w Premier League (jedno w 2004 roku, 19 w 2015 r.).
Czytaj też
– Myślę, że będziemy musieli być cierpliwi przeciwko Legii, bo podejrzewam, że będzie częściej posiadać piłkę. Musimy zachować 100 proc. koncentracji od pierwszej do ostatniej minuty – jeśli tego nie zrobimy, zostaniemy ukarani – wyjaśniał trener Lechii, który ma bardzo dobrą sytuację kadrową. Jedyna wątpliwość to występ Bohdana Sarnawskyja (problem ze ścięgnem Achillesa).
Mecz 29. kolejki Ekstraklasy, który poprowadzi Patryk Gryckiewicz (Toruń), odbędzie się w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia (godz. 17:30), w Warszawie. Transmisja w CANAL+ ONLINE, CANAL+ SPORT 3 i TVP SPORT. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo. Po zakończeniu spotkania zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.
PRZYPUSZCZALNE SKŁADY:
LEGIA: Kovacević – Chodyna, Ziółkowski, Kapuadi, Vinagre – Elitim, Oyedele, Goncalves – Luquinhas, Szkurin, Morishita
LECHIA: Weirauch – Piła, Pllana, Olsson, Kałahur – Mena, Kapić, Żelizko, Chłań – Bobcek, Wjunnyk
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.