Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia podbija cenę za skreślonych graczy?

Redakcja

Źródło: Gazeta Wyborcza

21.06.2007 01:29

(akt. 22.12.2018 21:59)

Legia bez kapitana i najlepszego strzelca. <b>Łukasza Surmy</b> i <b>Piotra Włodarczyka</b> nie ma w kadrze pierwszego zespołu. - Nie wiemy dlaczego - mówią. Wie za to <b>Mariusz Walter</b>, właściciel klubu. To ich uznał za winnych niepowodzeń w ubiegłym sezonie. Legia nie tylko nie obroniła tytułu, ale też przegrała wszystko w krajowych i europejskich pucharach.
Pierwszego zwolniono Dariusza Wdowczyka. Na wiosnę drużyna w pewnym momencie grała już nie słabo, ale beznadziejnie. Za głównych "hamulcowych" prezes Walter uznał Surmę i Włodarczyka. W kuluarach głównie ich nazywano "grupą bankietową". Odejście obu było przesądzone od dawna. - Tak miało być - ujawnia nowy trener Legii Jan Urban. - Mówiłem, że każdy z zawodników ma u mnie białą kartkę? Oni dwaj już jej nie zdążą zapisać. Powiem tak: Jestem pracownikiem Legii i podporządkowuję się decyzjom klubu - dodaje. Włodarczyk ma kontrakt z Legią do 30 czerwca 2009 roku. W dwóch ostatnich sezonach strzelił najwięcej goli - 20 (dwa razy po 10). Surma (umowa nawet do końca 2009 r.) był kapitanem przez cztery lata - z krótką przerwą na kilkanaście spotkań w roku 2005. - W Legii myśleli, że to kapitan, który jest w stanie wstrząsnąć szatnią. A on nigdy taki nie był - ocenia były piłkarz warszawskiego zespołu, obecnie m.in. felietonista "Gazety Stołecznej" Cezary Kucharski. Dziwne, że zamiast wykorzystać przerwę w rozgrywkach i dać szansę zawodnikom na szukanie klubów, kazano im przybyć na otwierające w poniedziałek okres przygotowawczy zajęcia, decyzję zaś ogłoszono dopiero po trzecich, w środę. - Postanowiliśmy zmienić oblicze zespołu. Kiedyś zawodnicy i tak by się dowiedzieli. To była tylko kwestia dobrania chwili. Uznaliśmy, że nie ma sensu, by jechali na zgrupowanie do Grodziska Wlkp. i tam męczyli się z całym sztabem szkoleniowym i innymi zawodnikami. Zostaną w Warszawie i tu będą mieli nawet lepsze warunki, bo będą mieli osobistego trenera - Tomka Strejlaua - mówi Leszek Miklas, prezes Legii. Czyżby i trener Strejlau nie zmieścił się w składzie? - To nie tak. On teraz jest odpowiedzialny głównie za analizy i uznaliśmy, że jego obecność na zgrupowaniu nie będzie konieczna - tłumaczy. Legia postępuje roztropniej niż na jesieni poprzedniego sezonu, kiedy po kompromitującej porażce z trzecioligową Stalą Sanok w Pucharze Polski z drużyny wyrzucono Michala Gottwalda i - tradycyjnie jak widać - Włodarczyka. Za tym drugim jednak wstawiła się drużyna, poza tym 30-letni napastnik wniósł zażalenie, że ma ważny kontrakt, a nie pozwala mu się przy Łazienkowskiej nawet trenować. Klub omal nie naraził się na straty rzędu kilkuset euro, więc najpierw pozwolił Włodarczykowi wrócić do rezerw, a potem całkiem do pierwszego zespołu. I na wiosnę Włodarczyk odzyskał skuteczność - strzelając dziewięć z dziesięciu goli w ligowym sezonie. Szefowie zwrócili jednak uwagę, że zrobił to dopiero po zwolnieniu trenera Wdowczyka, pod okiem Jacka Zielińskiego. I pracy tego trenera, który uratował dla klubu start w Pucharze Intertoto też nie oceniono tak pozytywnie, jakby na to wskazywały wyniki. Jego także zwolniono. A może nie całkiem zwolniono, lecz chciano przesunąć do pracy z młodzieżą. A na to się nie zgodził i teraz od kilku dni jako trener prowadzi kielecką Koronę. - Dla mnie decyzja zarządu była jak grom z jasnego nieba. Ale nie zamierzam jej komentować - mówi Surma. - Ja też niczego się nie spodziewałem. Wysyłam do klubu pismo z pytaniem o powody decyzji, bo dyrektor Trzeciak nie udzielił mi odpowiedzi. W każdym razie mam oferty z innych klubów i nie będę Legii trzymać się na siłę - mówi Włodarczyk. Podobno najsilniej pytają o niego turecki Istambulspor i GKS Bełchatów. A o Surmę? Nie zdziwimy się, jeżeli zacznie pytać Korona. Klub zresztą w oficjalnym komunikacie podaje, że obaj mają propozycje. - Z tego, co wiem, żadnych ofert nie mają - uważa jednak Kucharski. - W ten sposób Legia daje sygnał, że są do wzięcia. I podbija cenę - dodaje.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.