Legia – Pogoń: Hit w Warszawie czyli mecz lidera z wiceliderem

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Stołeczna drużyna prowadzi w lidze z dorobkiem 48 punktów w 22 grach. Ma siedem "oczek" przewagi nad Pogonią Szczecin, z którą zmierzy się w sobotę. Można stwierdzić, że to decydująca przeszkoda na drodze do obrony tytułu mistrzowskiego. Jeżeli Legia wygra, to zwiększy przewagę nad Pogonią do dziesięciu punktów i tylko jakiś kataklizm mógłby spowodować stratę pierwszego miejsca . - Czy to mecz o sześć punktów? To bardzo ważne spotkanie w kontekście całego sezonu, ale my traktujemy je jak spotkanie o trzy punkty – mówił na czwartkowej konferencji prasowej trener Legii Warszawa, Czesław Michniewicz.

Przed "Wojskowymi" jedenaste spotkanie o stawkę w tym roku. Legioniści notują serię pięciu zwycięstw z rzędu w ekstraklasie - z Wisłą Płock (5:2), Górnikiem Zabrze (2:1), Śląskiem Wrocław (1:0), Wartą Poznań (3:2) i Zagłębiem Lubin (4:0). Teraz mają szansę na szóstą wygraną. Ale nie będzie o nią prosto. Stołeczny klub czeka na zwycięstwo ze szczecinianami od prawie dwóch lat! W rundzie jesiennej obecnego sezonu, legioniści bezbramkowo zremisowali z "Portowcami" na wyjeździe. Przy Łazienkowskiej obie ekipy mierzyły się w końcówce zeszłego sezonu. "Wojskowi" mieli już zapewniony tytuł mistrzowski i trener Aleksandar Vuković wypuścił mocno rezerwowy skład. Skończyło się wynikiem 1:2. Taki rezultat w sobotę byłby spełnieniem marzeć "Portowców" i utrzymaniem w grze i najwyższą lokatę.

Pogoń przyjechała do stolicy po dwóch wygranych w lidze - z Jagiellonią w Białymstoku (1:0) i Lechią Gdańsk (1:0) - w obu grach gole na wagę trzech punktów strzelał Michał Kucharczyk. Najskuteczniejszym zawodnikiem klubu ze Szczecina jest obecnie Alexander Gorgon, autor pięciu trafień w lidze. Cztery gole na koncie, w rozgrywkach ekstraklasy, ma wspomniany "Kuchy". "Portowcy" mogą się pochwalić najlepszą defensywą w lidze (13 straconych bramek). Dwie pozostałe drużyny, które znajdują się obecnie na podium - Legia i Raków - straciły, na tę chwilę, po 22 gole.

W zimowym oknie transferowym drużynę ze Szczecina wzmocniło dwóch piłkarzy: Paweł Stolarski oraz Rafał Kurzawa. Stolarski to 25-letni obrońca, który wcześniej - przez 2,5 roku - reprezentował Legię. Trafił do stołecznego klubu z Lechii Gdańsk i w trakcie pobytu przy Łazienkowskiej rozegrał 44 mecze, strzelił 2 gole i miał 2 asysty. W poprzednim sezonie sięgnął z kolegami po mistrzostwo Polski, choć zapewne chciałby mieć w nie znacznie większy wkład. Poza Legią i Lechią, występował w Zagłębiu Lubin i Wiśle Kraków, której jest wychowankiem. Ma za sobą również grę w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Kurzawa natomiast trafił się do Pogoni jako wolny zawodnik. To wychowanek Marcinków Kępno, który w seniorskiej karierze grał dla Energetyka ROW Rybnik, Górnika Zabrze, Amiens S.C., FC Midtjylland i Esbjerg fB. Razem z Midtjylland zdobył Puchar Danii w sezonie 2018/19. W Górniku, przed wyjazdem za granicę, spędził 4,5 roku. W tym czasie rozegrał 118 meczów (10 bramek, 37 asyst). To także były reprezentant Polski, który siedem razy (w latach 2017-2018) zagrał w barwach biało-czerwonych. Kurzawa nie wystąpi w sobotnim spotkaniu. Na jednym z treningów doznał urazu mięśniowego, który wykluczył go z gry przeciwko Legii.

W szeregach "Portowców" występuje w tym momencie trzech piłkarzy z przeszłością przy Łazienkowskiej. Mowa o Stolarskim, Kucharczyku i Adamie Frączczaku. "Kuchy" spędził w Warszawie dziewięć lat, zagrał w Legii 349 razy i strzelił 71 goli. Zdobył pięć mistrzostw i sześć Pucharów Polski, występował w fazie grupowej Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy. Frączczak pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Żakach 94 Kołobrzeg, a następnie trafił do klubu Rega-Merida Trzebiatów. W sezonie 2006/07 przeniósł się do rezerw Legii. W pierwszym zespole wystąpił pięć razy. Później "Wojskowi" zdecydowali się wypożyczyć go do Dolcanu Ząbki. Potem opuścił stołeczną drużynę i związał się z Kotwicą Kołobrzeg. Od stycznia 2011 roku jest piłkarzem Pogoni (283 mecze, 68 bramek, 29 asyst).

Do tej pory odbyło się 113 gier pomiędzy Legią a Pogonią. Warszawiacy wygrali 70 razy, 24 razy był remis, a w 19 spotkaniach lepsi okazali się przeciwnicy. Bilans "Wojskowych", w pięciu ostatnich meczach przeciwko drużynie ze Szczecina, nie wygląda zbyt dobrze (dwa remisy, trzy porażki). Jak zestawi jedenastkę trener Czesław Michniewicz, aby tym razem to Legia cieszyła się ze zwyciestwa? W bramce stanie Artur Boruc. Na obronie zagrają: Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska i Artem Szabanow. Na prawym wahadle pojawi się Paweł Wszołek, a na lewym – Filip Mladenović. W środku pola ujrzymy Bartosza Slisza i Andre Martinsa. W ataku zagra czeski wieżowiec, Tomas Pekhart. Po bokach znajdzie się miejsce dla Bartosza Kapustki i Luquinhasa, którzy stanowią o sile i jakości zespołu. Po przerwie zobaczymy też na boisku Josipa Juranovicia, który wrócił z kadry nieco poobijany.

Stołecznej drużynie nie pomogą m.in. Wojciech Muzyk (odczuwa dolegliwości pleców), Ariel Mosór (uszkodził więzadła w stawie skokowym, trenuje indywidualnie), Joel Valencia (pracuje indywidualnie po urazie kolana) i Marko Vesović, który wciąż trenuje systemem 2+1 (dwa dni na boisku i jeden dzień na siłowni). Poza tym, czterech zawodników (Igor Lewczuk, Mateusz Cholewiak, Kacper Tobiasz, Jasurbek Yaxshiboyev) znalazło się w kadrze III-ligowych rezerw na mecz z Legionovią Legionowo.

Zdaniem bukmacherów z TOTALbet, faworytem sobotniego spotkania są "Wojskowi". Kurs na wygraną Legii wynosi 1.85. Remis to mnożnik 3.60, a zwycięstwo Pogoni - 4.90. Mecz zostanie poprowadzony przez Szymona Marciniaka i odbędzie się w Wielką Sobotę, 3 kwietnia, o godz. 17:30. Będzie transmitowany przez stacje Canal+ Sport, Canal+ 4K i TVP Sport. Serwis Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo, a po zakończeniu rywalizacji zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

Przypuszczalne składy:

Legia: Boruc - Jędrzejczyk, Wieteska, Szabanow - Wszołek, Slisz, Martins, Mladenović - Kapustka, Pekhart, Luquinhas

Pogoń: Stipica – Bartkowski, Zech, Triantafyllopoulos, Mata – Dąbrowski – Kucharczyk, Kowalczyk, Drygas, Gorgon – Benedyczak.

ZOBACZ TAKŻE:

- Konferencja trener Legii, Czesława Michniewicza

- Wypowiedź trenera Pogoni, Kosty Runjaicia

- Z obozu rywala

-Wypowiedź zawodnika Pogoni, Alexandera Gorgona

- Ostatnie mecze z Pogonią – prawie dwa lata bez zwycięstwa Legii

- Komentarz Damiana Dąbrowskiego, zawodnika Pogoni

- Kuchy King przyjeżdża do stolicy. Drugi raz zagra przeciwko Legii