Legia - Ruch bez "wymiany ciosów"

Za kilka godzin jedenastki Legii i Ruchu wybiegną na boisko przy ulicy Łazienkowskiej. Kto dzisiaj wywalczy trzy punkty?
- Zaraz po zakończonym zwycięsko meczu ze Szwedami w rozgrywkach o Puchar UEFA, zaczęliśmy myśleć wyłącznie o ligowym meczu z Ruchem. Najważniejsza dla piłkarzy Legii przed tym spotkaniem będzie odpowiednia regeneracja sił. Jednak nie będzie z tym większych problemów, gdyż przyzwyczaili się oni ostatnio do rozgrywania meczów systemem środa-weekend - mówi przed dzisiejszą konfrontacją Dariusz Kubicki. - Pod znakiem zapytania w niedzielnym meczu stoi występ Czarka Kucharskiego, który ucierpiał w meczu pucharowym i nadal odczuwa tę dolegliwość. Pozostali zawodnicy są w świetnej formie i do meczu z Ruchem będziemy mieli do dyspozycji 18-19 zawodników, z których wyłonimy najlepszych. Do składu powróci także Maciej Murawski, który wyleczył już kontuzję. Cieszy mnie szczególnie dobra postawa w ostatnich meczach Yahai, który z meczu na mecz gra coraz lepiej i - co najważniejsze - strzela gole. Mam nadzieję, że w meczu z Ruchem, Yahaya podtrzyma dobra passę i też wpisze się na listę strzelców.
A jak nastawieni przyjadą "Niebiescy"? - Pamiętamy o wysokiej porażce z Legią w pierwszej rundzie, ale uważam, że nie popełnimy już takich błędów, jak w pierwszym spotkaniu tych zespołów w tym sezonie - tłumaczy Bogusław Pietrzak, trener chorzowian. - Na Łazienkowskiej zagramy, mam nadzieję, spokojnie i rozważnie w defensywie, bez szaleństw. Z pewnością nie możemy iść z Legią "na wymianę ciosów", bo może to się dla nas źle skończyć.