Radosław Mozyrko Legia Warszawa - FC Botosani 6:0
fot. Marcin Szymczyk

Legia szuka napastnika, konkretne zapotrzebowanie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Meczyki

30.01.2025 15:30

(akt. 30.01.2025 15:37)

Legia jest na etapie poszukiwania napastnika. Z warszawskim klubem byli łączeni Robert Bozenik (Boavista), Ioannis Pittas (AIK) oraz Lasse Nordas (Tromso). "Wojskowi" skorzystali z jeszcze jednego rozwiązania.

Meczyki poinformowały, że w środowe południe Legia wystawiła konkretne zapotrzebowanie na TransferRoomie (platforma transferowa pomiędzy klubami czy agentami):

  • Napastnik – kwota transferu: 500 tys. euro (pensja: 700 tys. euro/rok)
  • Napastnik – wypożyczenie (pensja 100 tys. euro/msc)

Wniosek? Rozpoczęte tematy idą opornie, albo w klubie liczą jeszcze na nieoczywisty strzał transferowy – na przykład z mocniejszych rynków, które zamykają się 3 lutego – czytamy we wspomnianym serwisie.

Legia korzysta z programu TransferRoom? Tak. Zostało to stworzone, by kluby rozmawiały, polecały sobie zawodników. Teraz dopuszczono też agentów, którzy mogą przesyłać propozycje. Nie oszukujmy się, ale rynek działa tak, że menedżerowie rozmawiają z klubami i pytają o potrzeby. Potem oferują kandydatów, których możemy obejrzeć i zbudować sobie na ich temat wrażenie. W wielu miejscach jest tak, że kluby budują sobie relacje z dwoma – trzema agencjami w danych regionach i nie wysyłają tam skautów – mówił w lipcu 2022 roku, w rozmowie z TVP Sport, dyrektor działu skautingu "Wojskowych", Radosław Mozyrko.

Polecamy

Komentarze (94)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.