Domyślne zdjęcie Legia.Net

Legia tańczy sambę

Marcin Szymczyk

Źródło:

14.03.2006 09:46

(akt. 26.12.2018 09:12)

Warszawscy kibice musieli czekać 1218 dni na fotel lidera! Jeśli piłkarze z Łazienkowskiej zdobędą tytuł mistrza Polski, trener Wdowczyk też zatańczy. I to taniec brzucha! Warszawska Legia wróciła na fotel lidera po... ponad trzech latach. Ostatni raz legioniści otwierali ligową tabelę 9 listopada 2002 roku! Na Łazienkowskiej ten sukces świętują w rytmie samby.
Wodzirejem jest Brazylijczyk Roger, najlepszy ostatnio piłkarz i tancerz Legii. Jeśli mecz Groclin - Legia (0:4) oglądali producenci programu "Taniec z gwiazdami", to w następnej edycji powinni dać szansę występu brazylijskiemu skrzydłowemu Legii. Po strzeleniu swojego pierwszego gola w polskiej lidze Roger zaprezentował efektowny popis. Co to było? - Jak to co? Przecież to była najprawdziwsza samba! - wyjaśnia Mariusz Piekarski, menedżer Rogera. - Talent do tego tańca Brazylijczycy wysysają z mlekiem matki. To ich taniec narodowy i ulubiony sposób okazywania radości. Sambę tańczą najlepsi brazylijscy piłkarze na czele z Ronaldinho. A Roger będzie ten taniec prezentował bardzo często. Już nie polka, a właśnie samba będzie królować w polskiej ekstraklasie - śmieje się zadowolony "Piekario". Roger wciąż ma duże rezerwy - Mogę tyko zacierać ręce, że mam w zespole takiego piłkarza - cieszy się Dariusz Wdowczyk. - A ta bramka z Groclinem to palce lizać! Książkowe uderzenie, rzadko widzi się tak ładne gole. Gra świetnie, ale wciąż ma duże rezerwy. Na sparingach w Hiszpanii grał jeszcze lepiej. Wdowczykowi podoba się nie tylko gra Rogera, ale i wykonywana przez niego samba. Trener Legii obiecał "Super Expressowi", że jeśli warszawianie zdobędą tytuł, to przyłączy się do tańca. - Najpierw będę się musiał nauczyć kroków, ale jak będziemy mieli tytuł, to nie ma sprawy. Albo zrobimy inaczej: sambę zostawię piłkarzom, a sam zatańczę taniec brzucha! - obiecuje Wdowczyk. Bury też rwie się do pląsów Wspomniany Roger już uczy kolegów z drużyny kroków samby. Kilku z nich przyłączyło się w Grodzisku do tańczącego Brazylijczyka. - Legioniści szybko się nauczą, bo to prosty taniec. Zresztą taki Burkhardt już poczuł rytm. Strzelił Groclinowi pięknego gola, a jak mu jeszcze Roger pokaże ruchy, to i tancerz będzie z niego jak trzeba. Widać, że Bury ma dobre gabaryty do samby. Szczupły jest, w sam raz do pląsania - ocenia Piekarski. Legia cieszy się z pierwszego miejsca, a w Krakowie stypa. Wisła chciała zatańczyć z Cracovią krakowiaka, ale pomyliła kroki i tylko zremisowała. Petrescu się wścieka, a w mieście żałoba, bo w niedzielę wieczorem został zabity fan Wisły. To już piąty kibic "Białej Gwiazdy" w ostatnich latach, który stracił życie w porachunkach między pseudokibicami dwóch krakowskich klubów.

Polecamy

Komentarze (0)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.