News: Legia Warszawa – Apollon Limassol: O trzy punkty bez kibiców

Legia Warszawa – Apollon Limassol: O trzy punkty bez kibiców

Igor Kośliński

Źródło: Legia.Net

02.10.2013 08:32

(akt. 09.12.2018 06:47)

W najbliższy czwartek kolejne emocje związane z grą w europejskich pucharach. Legia Warszawa podejmie na własnym stadionie Apollon Limassol. Niestety, wszyscy kibice obejrzą ten mecz tylko i wyłącznie przed telewizorem. Wszystko to ze względu na karę, którą nałożyła na warszawski zespół UEFA. Mecz bez udziału publiczności to duży cios w stronę zespołu mistrza Polski. Jak poradzą sobie w takiej sytuacji „Wojskowi”? Transmisje z meczu przeprowadzą stacje Canal+Sport i TVN Turbo.

Legioniści przystępują do potyczki z Apollonem w dobrych humorach. Mają obecnie na koncie pięć ligowych zwycięstw z rzędu i na dany moment są zdecydowanym liderem T-Mobile Ekstraklasy. Teraz, przyjdzie im zmierzyć się z teoretycznie najsłabszą, bo losowaną z czwartego koszyka, drużyną z Limassolu. Jest to najlepszy moment na pierwsze zwycięstwo w tej fazie rozgrywek. Z kolei Apollon pokonał ostatnio u siebie 2:1 zespół AS Alki Larnaka. Po czterech rozegranych meczach zajmuje trzecie miejsce w tabeli cypryjskiej ekstraklasy, zgromadziwszy do tej pory 9 punktów.


W pierwszej kolejce Ligi Europy warszawski zespół przegrał 0:1 z Lazio Rzym. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył gwiazdor włoskiej drużyny Hernanes. Apollon podejmował na własnym stadionie drużynę, w której występuje jeden z reprezentantów Polski Adrian Mierzejewski, czyli Trabzonspor. Spotkanie było dość wyrównane i dopiero w ostatnich minutach goście rozstrzygnęli je na swoją korzyść, wygrywając na Cyprze 2:1. Obie drużyny planują w czwartkowej potyczce zdobyć swoje pierwsze punkty w fazie grupowej tegorocznej Ligi Europy.


Prócz dobrych wyników, humor trenera Jana Urbana dodatkowo polepsza coraz węższa lista kontuzjowanych zawodników. Podczas poniedziałkowych zajęć do treningów na pełnych obrotach wrócił Wladimer Dwaliszwili. Jest to dobra wiadomość w obliczu poważnej kontuzji Marka Saganowskiego. Podobnie ma się sytuacja z Bartoszem Bereszyńskim, który wyleczył już w pełni mięsień przywodziciela. Do dyspozycji trenera jest też z powrotem Jakub Wawrzyniak. W obliczu bardzo dobrej dyspozycji Tomasza Brzyskiego popularny „Wawrzyn” wcale nie musi wrócic do podstawowej jedenastki.


Małą zagadką jest na ten moment pierwsza jedenastka Apollonu, która może zagrać przeciwko Legii w czwartkowy wieczór. Porównując ich skład z meczu z Trabzonsporem, a z ostatniej ligowej potyczki przeciwko drużynie Alki Larnaca, trener Christakis Christoforou dokonał sześciu zmian. W weekend szkoleniowiec Apollonu dał odpocząć kilku swoim podstawowym zawodnikom, ze względu na to, że jego zespół mierzył się ze zdecydowanie najsłabszą drużyną swojej ligi. Możemy spodziewać się zatem jedenastki bliższej tej, która zmierzyła się z tureckim Trabzonsporem. Wiąże się to m.in. z obecnością w składzie najlepszego strzelca cypryjskiej drużyny, Argentyńczyka Gastona Sangoya. Ten prawonożny zawodnik zdobył w tym sezonie trzy bramki w trzech występach w Lidze Europy.


Czwartkowe spotkanie na pustym stadionie przy Łazienkowskiej 3 poprowadzi znany kibicom Premier League, sędzia Martin Atkinson. Brytyjczyk rozpocznie spotkanie równo o godzinie 19.


Bukmacher Bet365 za faworyta w tym spotkaniu uznaje zespół warszawskiej Legii. Kurs na zwycięstwo mistrzów Polski wynosi 1.44. Remis oceniany jest na 4.10. Każda złotówka postawiona na zwycięstwo gości z Limassolu to szansa na ośmiokrotne pomnożenie swojej stawki.


Przypuszczalne składy:


Legia: Skaba – Bereszyński, Rzeźniczak, Jodłowiec, Brzyski – Vrdoljak, Pinto – Żyro, Radović, Kucharczyk – Dwaliszwili


Apollon: Vale – Vasiliou, Karipidis, Merkis, Stylianou – Hamdani, Gullón – Guie Gneki, Papoulis, Sangoy – Roberto

Polecamy

Komentarze (106)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.