Tomas Pekhart
fot. Jan Szurek

Legia Warszawa – Ruch Chorzów: Mecz wielokrotnych mistrzów Polski

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

06.08.2023 08:40

(akt. 06.08.2023 08:40)

Legioniści, będący świeżo po awansie do 3. rundy el. Ligi Konferencji Europy, wracają do gry w PKO Ekstraklasie i spróbują pokonać u siebie kolejnego – po ŁKS-ie – beniaminka, tym razem Ruch Chorzów. Mecz 3. kolejki ligowej już w niedzielę, 6 sierpnia (godz. 20:00). Transmisja w CANAL+ 4K i CANAL+ SPORT, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo.

Dominacja w pierwszej połowie i prowadzenie 2:0, niepotrzebne problemy po przerwie, stracone łatwe gole po stałych fragmentach, nerwówka w końcówce. Tak w skrócie można opisać czwartkowy rewanż Legii z Ordabasami Szymkent. Warszawiacy wygrali u siebie 3:2 (w pierwszym meczu było 2:2) i awansowali do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji, w której zmierzą się z Austrią Wiedeń. Bramki w barwach "Wojskowych" zdobyli Paweł Wszołek, Yuri Ribeiro oraz Tomas Pekhart. Kazachowie dwa razy łapali kontakt (Wsiewołod Sadowskij, Serhij Małyj), ale ostatecznie przegrali i odpadli z walki o fazę grupową.

Zanim Legia zacznie koncentrować się na klubie z Austrii, czeka ją spotkanie z Ruchem Chorzów, beniaminkiem PKO Ekstraklasy, który kończył trzy ostatnie sezony z awansami do wyższych lig. Obie drużyny mają na koncie łącznie 30 mistrzostw Polski – "Wojskowi" wywalczyli ich 16 (razem z 1993 rokiem), a "Niebiescy" 14. Po latach wraca zatem emocjonująca rywalizacja zarówno na boisku, jak i na trybunach. W niedzielę można się spodziewać prawie pełnego stadionu.

Ostatni, oficjalny mecz między stołecznym zespołem a Ruchem odbył się w lutym 2017 roku (22. kolejka ekstraklasy). Chorzowianie wygrali przy Łazienkowskiej 3:1 po golach Patryka Lipskiego, Macieja Urbańczyka i... Jarosława Niezgody, który przebywał wtedy na wypożyczeniu z Legii. Jedyną bramkę w barwach "Wojskowych" zdobył Miroslav Radović.

Trener Legii, Kosta Runjaić, nie skorzysta w niedzielę z Ramila Mustafajewa, który w sparingu rezerw z Leicester City U-23 zerwał więzadło krzyżowe przednie i uszkodził dwie łąkotki, a w poniedziałek, 31 lipca, przeszedł operację. Jak może wyglądać wyjściowy skład wicemistrzów Polski na mecz z beniaminkiem? Będzie podobny jak wspotkaniu z Ordabasami, choć pewnych rotacji należy się spodziewać.

Nawet jeśli ktoś w tygodniu tego nie okazuje i nie za bardzo można to po danym zawodniku poznać, to jestem nie tyle przekonany, co wiem, że dla wielu będzie to ogromne przeżycie. Większa część naszej kadry będzie tam pierwszy raz w życiu. Sam przyjazd, wyjście na stadion, otoczka meczowa, zainteresowanie medialne, które – nie ma co ukrywać – Warszawy jako środowiska w porównaniu do innych klubów w Polsce jest dużo większe... To olbrzymie wyzwanie i coś, co może być jakimś czynnikiem decydującym o postawie chłopaków na boisku. Sami nieraz mówimy, że bardzo dobrze gra nam się w roli gospodarza, gdy na trybunach jest prawie 10 tys. kibiców. W niedzielę może być ich trzy razy więcej, atmosfera może być kapitalna i ponieść. Z jednej strony to element sprzyjający miejscowym, ale niekiedy działa to też w drugą stronę – wyjaśniał trener Ruchu, Jarosław Skrobacz, przed rywalizacją przy Łazienkowskiej.

Zespół z Chorzowa zajął 2. miejsce w I lidze w poprzednim sezonie (62 punkty; 17 zwycięstw, 11 remisów, 6 porażek) i bezpośrednio awansował do PKO Ekstraklasy, do której wrócił po 6 latach. Na inaugurację rozgrywek przegrał 1:2 z Zagłębiem w Lubinie, mimo że do 71. minuty prowadził 1:0. Tydzień temu "Niebiescy" wygrali mecz beniaminków z ŁKS-em, którego pokonali 2:0.

W kadrze chorzowian jest trzech zawodników z przeszłością w Legii – Kacper Skwierczyński (skrzydłowy; rocznik 2003), Kacper Michalski (prawy wahadłowy; rocznik 2000) i Dawid Barnowski (prawy wahadłowy; rocznik 2002), który dołączył do Ruchu ze Znicza Pruszków w obecnym oknie transferowym.

Do beniaminka wrócił Filip Starzyński (ofensywny pomocnik), który opuścił Zagłębie Lubin z powodu wygaśnięcia kontraktu, tak jak zresztą Mateusz Bartolewski (lewy obrońca; 25 lat). Do Ruchu dołączyli też Michał Buchalik (bramkarz; Lechia Gdańsk), Szymon Szymański (stoper; Skra Częstochowa), Maciej Firlej (napastnik; Znicz Pruszków), Marcel Potoczny (bramkarz; GKS Katowice), Dominik Steczyk (napastnik; Hallescher FC) i Bartłomiej Barański (napastnik), który spędził ostatnią rundę w Odrze Wodzisław Śląski (transfer czasowy). Na wypożyczenia do klubu z Chorzowa udali się Wiktor Długosz (prawy wahadłowy) z Rakowa Częstochowa i Juliusz Letniowski (ofensywny pomocnik) z Widzewa Łódź.

Chorzów opuścili m.in. byli piłkarze Legii, czyli Mikołaj Kwietniewski (ofensywny pomocnik; Sandecja Nowy Sącz) oraz Jakub Piątek (defensywny pomocnik; Polonia Warszawa). Z Ruchu odeszli także Łukasz Janoszka (ofensywny pomocnik; AKS Mikołów), Filip Nawrocki (stoper; Skra Częstochowa), Szymon Kobusiński (napastnik; Polonia Warszawa), Bartosz Musiolik (defensywny pomocnik; Gwarek Tarnowskie Góry), Przemysław Maj (skrzydłowy), Jakub Osobiński (bramkarz; Podhale Nowy Targ), Jakub Witek (defensywny pomocnik; Wisła Płock) i Bartłomiej Lenert (obrońca; Legion Bydlin).

"Wojskowi" mierzyli się w lidze z Ruchem aż 150 razy. Zwyciężyli 61-krotnie, 43 mecze zremisowali, a 46 przegrali. Zdobyli 250 bramek, stracili 185. – Śmieję się, że najprostsza recepta to zagrać tak, jak Ordabasy – strzelić dwa gole, tyle że nie tracąc przy tym żadnego. Widać, że Legia czuje się bardzo pewna siebie w rozegraniu. Kilka błędów w czwartek popełniła. ŁKS też miał w Warszawie sytuację na 1:1, tamto spotkanie mogło potoczyć się inaczej – mówił Skrobacz.

Legia to zespół, a nie maszyna, której nie zdarzy się żadna awaria. Na pewno w meczu zrobi kilka błędów. Ważne, czy my będziemy potrafili na to zareagować. Takich momentów może nie być za wiele, ale trzeba będzie każdy wykorzystać – dodał trener Ruchu.

Mecz 3. kolejki PKO Ekstraklasy, który poprowadzi Paweł Malec, już w niedzielę, 6 sierpnia (godz. 20:00), w Warszawie. Transmisja w CANAL+ 4K i CANAL+ SPORT, my zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na żywo. Redakcja Legia.Net przeprowadzi relację tekstową na żywo, a po zakończeniu gry zapraszamy do zapoznania się z naszymi materiałami.

Przypuszczalne składy:

Legia: Tobiasz – Pankov, Augustyniak, Ribeiro – Wszołek, Slisz, Elitim, Baku – Josue, Pekhart, Gual

Ruch: Bielecki – Szywacz, Sadlok, Kasolik – Michalski, Szymański, Swędorowski, Wójtowicz – Letniowski, Starzyński, Szczepan

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (170)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.