fot. Marcin Szymczyk

Gole po rzutach rożnych, wygrana na koniec zgrupowania

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

19.01.2025 10:31

(akt. 19.01.2025 13:38)

Legia wygrała 2:1 ze Stalą Mielec na zakończenie zgrupowania w Hiszpanii. Gole w barwach "Wojskowych", oba po rzutach rożnych, strzelili Jan Ziółkowski i Paweł Wszołek, którym asystował Radovan Pankov. Dla "Wojskowych" był to trzeci mecz towarzyski i zarazem pierwsze zwycięstwo w 2025 roku.
Sparingi zimowe 2024/2025 - Przygotowania do drugiej części sezonu 2024/2025
Legia WarszawaLegia Warszawa
2 1

(1:0)

Stal MielecStal Mielec
19-01-2025 11:30 Oliva
21'
42'
46'
46'
59'
65'
68'
69'
75'
77'
78'
80'
85'
85'
Centrum meczowe
Legia WarszawaStal Mielec
  • 39. Jakub Mądrzyk

    75'
  • 15. Marvin Senger

    46'
  • 3. Bert Esselink

    85'
  • 18. Piotr Wlazło

    65'
  • 23. Krystian Getinger

    46'
  • 27. Alvis Jaunzems

    46'
  • 26. Pyry Hannola

    65'
  • 10. Maciej Domański

    46'
  • 44. Serhij Krykun

    78'
  • 96. Robert Dadok

    46'
  • 17. Ilja Szkurin

    46'

Rezerwy

  • 13. Konrad Jałocha

    75'
  • 12. Karol Dybowski

  • 70. Kevin Szurlej

  • 33. Adrian Bukowski

    65'
  • 32. Fryderyk Gerbowski

    46'
  • 20. Karol Knap

    46'
  • 19. Dawid Tkacz

    65'
  • 11. Krzysztof Wołkowicz

    46'
  • 25. Łukasz Wolsztyński

    46'
  • 4. Kamil Pajnowski

    85'
  • 73. Natan Niedźwiedź

    78'
  • 77. Dawid Zięba

  • 21. Mateusz Matras

    46'
  • 9. Ravve Assayag

  • 6. Matthew Guillaumier

    46'

Pierwsi zaatakowali mielczanie, ale dość szybko inicjatywę przejęła Legia. Sytuacje mieli m.in. Marc Gual i Ryoya Morishita, ale zazwyczaj byli blokowani i akcje kończyły się najwyżej rzutem rożnym. Te wykonywał Juergen Elitim, który był też blisko gola z rzutu wolnego, ale piłka odbiła się rykoszetem od muru i nieznacznie minęła bramkę. Zdecydowanie najlepszą okazję w pierwszym kwadransie gry miał Kacper Chodyna. Duży błąd we własnym polu karnym popełnił Piotr Wlazło, zagrywając wprost pod nogi "Chodiego", ten miał przed sobą praktycznie pustą bramkę, ale nie trafił z 8. metra.

Mecz był rozgrywany w dobrym tempie. Znaczną przewagę mieli "Wojskowi", rzadko kontrowała Stal. W 21. minucie Legia cieszyła się z gola. Elitim dośrodkował z rożnego na głowę Radovana Pankova, ten strącił ją na dalszy słupek, do Jana Ziółkowskiego, który zamknął akcję skutecznym strzałem. Mielczanie mieli duży problem z wyjściem z własnej połowy. Przy próbie wyprowadzenia piłki spotykali się z wysokim i intensywnym pressingiem legionistów, przez co popełniali błędy. Pojedyncze próby ataków drużyny z Podkarpacia kończyły się wybiciem piłki przez obrońców lub spokojną interwencją Gabriela Kobylaka.

W końcówce pierwszej połowy spotkanie nieco bardziej się wyrównało. Świetną okazję do zdobycia bramki miał jeszcze Morishita, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Do przerwy było 1:0 dla Legii.

Druga połowa mogła rozpocząć się znakomicie dla piłkarzy Goncalo Feio. Najpierw wprowadzony z ławki Wahan Biczachczjan uderzył nad poprzeczką, a później jeszcze bliżej gola był Wszołek, który uderzył z półobrotu w słupek. Dobry początek mógł zwiastować więcej emocji, ale nic bardziej mylnego. Sytuacja na boisku uspokoiła się i zdecydowanie mniej działo się pod jedną i drugą bramką. Niezmiennie przewagę miała Legia.

Wydawało się, że "Wojskowi" mają mecz pod kontrolą, ale w 68. minucie Stal doprowadziła do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu rożnego zostało wybite przez obrońców, następnie piłka trafiła do Krzysztofa Wołkowicza, który zagrał do Berta Esselinka i Holender pokonał Kobylaka po strzale od słupka. Stracony gol był potwierdzeniem zdecydowanie słabszej gry warszawiaków w drugich 45 minutach.

Mimo słabszego okresu gry, legioniści nie złożyli broni i w końcówce rywalizacji znów wyszli na prowadzenie. Rozegrali rzut rożny w ten sam sposób, jak przy pierwszym golu, ale tym razem dogrywał Biczachczjan, Pankov zgrał głową do Wszołka, a ten szczupakiem pokonał Konrada Jałochę. Po strzelonym golu stołeczny zespół odzyskał inicjatywę i spokojnie rozgrywał piłkę. W jednej z ostatnich akcji wynik mógł podwyższyć Chodyna po tym, jak Wszołek świetnie odebrał piłkę i zagrał do niego na 5. metr, ale 25-latka w ostatniej chwili zatrzymał Adrian Bukowski. Nie był to koniec emocji. W doliczonym czasie gry Stal miała rzut karny po zagraniu ręką przez Wojciecha Urbańskiego, ale strzał Wołkowicza znakomicie wybronił Jakub Zieliński, dzięki czemu Legia wygrała 2:1.

SPARING: LEGIA WARSZAWA – STAL MIELEC 2:1 (1:0)
Ziółkowski (21. min), Wszołek (80. min) – Esselink (68. min)

ŻÓŁTE KARTKI: Kapuadi, Gual

LEGIA: Kobylak (85' Zieliński) – Wszołek, Pankov, Ziółkowski (46' Biczachczjan), Kapuadi – Kapustka (69' Goncalves), Augustyniak (77' Mozie), Elitim (46' Urbański) – Chodyna, Gual (77' Alfarela), Morishita

STAL: Mądrzyk (75' Jałocha) – Senger (46' Matras), Esselink (85' Pajnowski), Wlazło (65' Bukowski) – Jaunzems (46' Gerbowski), Hannola (65' Tkacz), Domański (46' Guillaumier), Getinger (46' Wołkowicz) – Krykun (78' Niedźwiedź), Szkurin (46' Wolsztyński), Dadok (46' Knap)

Polecamy

Komentarze (83)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.